Zajmująca 207. miejsce w światowym rankingu Fręch w pierwszej rundzie eliminacji trafiła na rozstawioną z "dwójką" Varvarę Lepchenko. Doświadczona Amerykanka skreczowała przy stanie 6:2, 3:0 dla Polki. W drugiej zaś pewnie pokonała Ankitę Rainę z Indii 6:1, 6:1. Teraz łodziankę czeka pierwszy w karierze pojedynek ze 134. na światowej liście Stojanovic. Od poniedziałku Serbka będzie plasować się jednak wyżej - w minionym tygodniu dotarła do półfinału zawodów WTA rangi Premier w chińskim Zhengzhou (z pulą nagród 1,5 mln dol.). Ze względu na ten udany występ nie mogła wziąć udziału w kwalifikacjach w Kantonie. Organizatorzy tego turnieju umieścili ją więc w głównej drabince na zasadzie przewidzianego w regulaminie "specjalnego zwolnienia". Fręch jest jedyną Polką w obsadzie tej imprezy.