33-letnia Rosolska ma teraz w dorobku dziewięć wygranych imprez WTA w deblu, a łącznie wystąpiła w 21 finałach. Poprzednio triumfowała 17 czerwca 2018 roku na trawiastych kortach w Nottingham, wówczas w parze z Amerykanką Abigail Spears. Niedzielny finał trwał prawie półtorej godziny. Emocjonujący był tylko pierwszy set. W piątym gemie Rosjanki przełamały serwis polsko-niemieckiego duetu i objęły prowadzenie 3:2, ale za chwilę przegrały gema przy swoim podaniu. Ostatecznie o wyniku tej partii zdecydował zacięty tie-break. Rosjanki prowadziły w nim już 3-0, jednak przegrały do siedmiu. W drugim secie Rosolska i Groenefeld wygrały trzy pierwsze gemy i nie oddały bezpiecznego prowadzenia do końca. Tuż przed meczem deblowym odbył się finał gry pojedynczej. Rozstawiona z numerem ósmym Madison Keys pokonała Dunkę polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki (nr 5.) 7:6 (7-5), 6:3. To czwarty w karierze turniejowy triumf 24-letniej Amerykanki. W pierwszej rundzie singla w Charleston odpadły Magdalena Fręch i Magda Linette. Wynik finału gry podwójnej: Alicja Rosolska, Anna-Lena Groenefeld (Polska, Niemcy, 4) - Irina Chromaczewa, Weronika Kudiermietowa (Rosja) 7:6 (9-7), 6:2