W pierwszej partii Linette nie wykorzystała czterech okazji na przełamanie. Dwie miała na otwarcie, a pozostałe przy stanie 3-3. To właśnie na początku siódmego gema spotkanie zostało przerwane z powodu deszczu. Po powrocie na kort zawodniczki pilnowały swojego podania aż do dziesiątego gema. Wówczas "breaka" zanotowała 18-letnia Jastremska. Drugą odsłonę starsza o osiem lat poznanianka zaczęła od przełamania, ale po chwili sama straciła podanie. W dalszej części spotkania dwa razy uniknęła oddania rywalce "breaka", ale nie udało jej się to, gdy Ukrainka prowadziła 4-3. Chwilę później nastolatka z Odessy nie miała kłopotu z przypieczętowaniem zwycięstwa. Spotkanie trwało godzinę i 43 minuty. W ubiegłym roku w kwalifikacjach w New Haven również w dwóch setach lepsza była Jastremska, która w ćwierćfinale w Hua Hin wyeliminowała turniejową "jedynkę" Hiszpankę Garbine Muguruzę. Polka zajmuje 98. miejsce w rankingu WTA, ale w poniedziałek powinna awansować do Top90. Ukrainka jest 47. rakietą świata. Poznanianka poprzednio do półfinału w imprezie WTA dotarła w lipcu ubiegłego roku. Ukrainka ma w dorobku jeden tytuł, który wywalczyła w październiku w Hongkongu. O drugi powalczy w niedzielę z Ajlą Tomljanovic. Rozstawiona z "szóstką" reprezentantka Australii, która w półfinale pokonała Słowenkę Tamarę Zidansek 6-4, 6-1, po raz czwarty wystąpi w finale. Jeszcze nigdy nie rozstrzygnęła na swoją korzyść spotkania o taką stawkę.