Jeśli pogoda pozwoli, zawodnicy wrócą na korty w piątek o godz. 17 czasu polskiego, ale najpierw w programie są półfinały debla, w tym spotkanie Łukasza Kubota i Brazylijczyka Marcelo Melo z Brytyjczykami Jamiem Murrayem i Nealem Skupskim. Mecz Hurkacza wyznaczano jako trzeci tego dnia na korcie nr 2, czyli powinien się rozpocząć ok. godz. 21. 22-letni i sklasyfikowany na 41. miejscu w świecie wrocławianin z rok młodszym i zajmującym 52. pozycję na liście ATP reprezentantem gospodarzy, którego rodzice pochodzą z Sierra Leone, zmierzył się już dwukrotnie w ubiegłym roku i doznał dwóch porażek. Kolejna sprawiłaby, że Tiafoe wyprzedzi go w klasyfikacji tenisistów. Ewentualny półfinał z udziałem Polaka odbyłby się w nocy z soboty na niedzielę. Turniej w Winston-Salem jest ostatnim sprawdzianem przed rozpoczynającym się w poniedziałek w Nowym Jorku wielkoszlemowym US Open. Hurkacz na kortach Flushing Meadows zacznie rywalizację od pojedynku z niemal dokładnie 10 lat starszym Francuzem Jeremym Chardym. Tiafoe trafił na Chorwata Ivo Karlovicia.