W pierwszej rundzie Hurkacz łatwo pokonał innego Amerykanina Donalda Younga 6:1, 6:4. Isner, który jest rozstawiony z numerem piątym, miał w tej fazie wolny los. Największym atutem Amerykanina jest potężny serwis. Jak trafi, to rywal praktycznie nie ma szans. Wiadomo było, że w tym spotkaniu długich wymian będzie jak na lekarstwo.Hurkacz nie przestraszył się wyżej notowanego rywala. Początek spotkania w wykonaniu Polaka był rewelacyjny. 22-latek z Wrocławia do zera wygrał otwierającego gema. Świetną passę kontynuował w następnym i miał trzy break pointy. Wtedy Isner pokazał serwisową moc. Na stronę Hurkacza posyłał "bomby", nie dając naszemu zawodnikowi szans na return. Podobna sytuacja miała miejsce w czwartym gemie. Tym razem Polak miał dwie okazje na przełamanie i znów Isner obronił się serwisem (2:2). Role odwróciły się w siódmym. W tarapatach znalazł się Hurkacz. Polak jednak utrzymał nerwy na wodzy obejmując prowadzenie 4:3. Nasz zawodnik grał z faworytem gospodarzy jak równy z równym. Wystarczyła jednak chwila słabości, którą wykorzystał Isner. W dziewiątym gemie szczęście uśmiechnęło się do Amerykanina. Po jego uderzeniu piłka zahaczyła o taśmę i spadła po stronie Polaka. W ten sposób Isner miał break pointa, którego tym razem wykorzystał. Mocnym returnem zepchnął Hurkacza do defensywy, a następnie "wypalił" z bekhendu po crossie. Wrocławianin wyciągnął się jak struna, ale nie zdołał przebić piłki. Faworyt gospodarzy wykorzystał szansę, żeby wygrać pierwszą partię. Kropkę nad "i" postawił asem serwisowym. W drugim secie Isner dosyć szybko "ustawił" sobie sytuację na korcie. Już w trzecim gemie "przełamał" serwis Hurkacza, a za moment "odskoczył" na 3:1. Polak znalazł się trudnym położeniu, zwłaszcza biorąc pod uwagę dyspozycję serwisową rywala. Isner skupił się przede wszystkim na zdobywaniu gemów przy własnym podaniu. Hurkacz nawet nie zbliżył się do tego, żeby mieć break pointa. Taktyka Amerykanina przyniosła mu sukces. Po godzinie i 20 minutach Amerykanin miał meczbola, a chwilę później było po meczu.Isner w trzeciej rundzie zmierzy się z lepszym z pary Benoit Paire (Francja) - Marc Polmans (Australia). RK Wynik meczu 2. rundy: Hubert Hurkacz (Polska) - John Isner (USA, 5) 4:6, 4:6