Federer w ubiegłym roku w głównej mierze zmagał się z kłopotami zdrowotnymi i z tego powodu już na początku lipca zakończył sezon. W tym imponuje formą - w styczniu triumfował w wielkoszlemowym Australian Open, a później jeszcze w prestiżowych turniejach ATP w Indian Wells i Miami. Prawie 36-letni zawodnik zrezygnował całkowicie w tym sezonie z rywalizacji na kortach ziemnych, w tym w Roland Garros. Tenisista z Bazylei postanowił skoncentrować się na przygotowaniach do zmagań na trawiastej nawierzchni, a przede wszystkim do Wimbledonu, w którym powalczy o rekordowe ósme zwycięstwo.