W najnowszym rankingu ATP Janowicz sklasyfikowany jest na 26. miejscu, a Hanescu na 65. Nasz tenisista jednak nie wywiązał się z roli faworyta. Pierwszy set był niezwykle zacięty, a o jego losach zadecydował tie break. W nim lepszy okazał się Hanescu.W czwartym gemie drugiego seta Rumun przełamał serwis Janowicza i objął prowadzenie 3:1. Wypracowanej przewagi nie oddał już do końca wygrywając drugą partię 6:3. Janowicz odnotował w meczu dziesięć asów, o dwa więcej od rywala. Miał też pięć podwójnych błędów serwisowych (Rumun jeden), a także niski procent celności pierwszego podania na poziomie zaledwie 59 procent (przeciwnik - 81 proc). W drugiej rundzie na drodze Rumuna stanie jeden z Francuzów - Julien Benneteau lub Michael Llodra. W Rotterdamie wystąpią w grze podwójnej Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, jako debel rozstawiony z numerem czwartym. W pierwszej rundzie spotkają się z Francuzami Benoitem Paire'em i Gilles'em Simonem. Jerzy Janowicz (Polska, 7) - Victor Hanescu (Rumunia) 6:7 (4-7), 3:6 Igor Sijsling (Holandia) - Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 3.) 7:6 (7-3), 4:6, 6:4 Grigor Dimitrow (Bułgaria) - Bernard Tomic (Australia) 6:3, 3:6, 6:3 Matteo Viola (Włochy) - Marcel Granollers (Hiszpania) 5:7, 6:3, 6:1 Gilles Simon (Francja, 5.) - Daniel Brands (Niemcy) 7:6 (7-3), 6:4 Martin Kliżan (Słowacja) - Paul-Henri Mathieu (Francja) 6:4, 3:6, 7:5