Sobotni rywal Dimitrowa - rozstawiony z "trójką" Milos Raonic (Kanada, 3.) - tuż przed rozpoczęciem rywalizacji oddał mecz walkowerem z powodu kontuzji kostki, której doznał dzień wcześniej. - Zrobiłem dziś rano badania, które wykazały uszkodzenie kostki. Zalecono mi, by spróbować mimo wszystko wyjść na kort. Wyszedłem więc na rozgrzewkę, ale nie byłem w stanie grać - uzasadnił Kanadyjczyk, który w piątek dwukrotnie pojawiał się na korcie - w 1/8 finału i ćwierćfinale. Niedzielny pojedynek będzie 11. konfrontacją Murraya i Dimitrowa, a trzecią w tym roku. Siedem razy, w tym w poprzednim meczu (1/8 finału US Open), lepszy był Szkot. Mistrz olimpijski z Londynu i Rio de Janeiro w dorobku ma 39 triumfów. W finale wystąpi po raz 61. W tym sezonie wygrał cztery imprezy, w tym zmagania singlistów w igrzyskach i wielkoszlemowy Wimbledon. 20. w rankingu ATP Bułgar, który w ćwierćfinale wyeliminował Hiszpana Rafaela Nadala (2.), ma na koncie cztery tytuły. Na kolejny czeka od dwóch lat. W tym roku po raz trzeci zagra w decydującym spotkaniu. Wyniki półfinałów gry pojedynczej: Andy Murray (W. Brytania, 1) - David Ferrer (Hiszpania, 5) 6:2, 6:3 Grigor Dimitrow (Bułgaria) - Milos Raonic (Kanada, 3) walkower