Albot jest tzw. lucky loserem - nie przeszedł pomyślnie kwalifikacji do paryskiej imprezy, ale w turnieju głównym zastąpił tenisistę, który się wycofał. W rankingu ATP zajmuje 90. pozycję, a wrocławianin jest na 33. miejscu. Hurkacz ma startować w stolicy Francji także w deblu, a jego partnerem będzie Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime. W 1. rundzie zmierzą się z reprezentantami gospodarzy, którzy otrzymali dziką kartę: Adrianem Mannarino i Gilles'em Simonem. W grze podwójnej wystąpią także Łukasz Kubot i Marcelo Melo. Rozstawiony z numerem 4. polsko-brazylijski duet w 1. rundzie ma wolny los, a w 2. może zagrać z Jamiem Murrayem i Nealem Skupskim, których pokonał w niedzielnym finale turnieju ATP w Wiedniu. Brytyjczycy muszą jednak najpierw wyeliminować Pakistańczyka Aisama-Ul-Haq Qureshiego i Greka Stefanosa Tsitsipasa. Wynik meczu 1. rundy gry pojedynczej: Radu Albot (Mołdawia) - Hubert Hurkacz (Polska) 7:5, 6:7 (5-7), 6:4. mm/ co/