Fyrstenberg i Matkowski jako debel rozstawiony z numerem ósmym mają na otwarcie wolny los i grę rozpoczną od 1/8 finału. W niej spotkają się ze zwycięzcami meczu Chorwata Marina Cilica i Brazylijczyka Marcelo Melo z kanadyjsko-australijskim duetem Milos Raonic i Bernard Tomic. Natomiast od pierwszej rundy będą w Monte Carlo rywalizować Jerzy Janowicz i Treat Huey z Filipin, nieoczekiwani finaliści marcowego turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells (zagrali tam razem pierwszy raz, zgłaszając się wspólnie w ostatniej chwili). Wylosowali w tej fazie Niemców Philippa Kohlschreibera i Floriana Mayera. Zwycięzcy tego spotkania w 1/8 finału trafią na najbardziej utytułowany debel w historii - braci Boba i Mike'a Bryanów, najwyżej rozstawionych w drabince. Amerykańscy bracia w tym tygodniu odnotowali 800. wspólnie wygrany mecz, osiągając finał w turnieju ATP na ziemnych kortach w Houston. Przegrali w nim w sobotę z Brytyjczykiem Jamiem Murrayem i Australijczykiem Johnem Peersem 6:1, 6:7 (3-7), 10-12. W Monte Carlo wystartuje w grze podwójnej również Łukasz Kubot razem z Serbem Janko Tipsarevicem. Ich pierwszymi rywalami będą Francuz Gilles Simon i Rosjanin Michaił Jużny. Na lepszy duet już czekają w drugiej rundzie Szwed Robert Lindstedt i Kanadyjczyk Daniel Nestor (nr 3.). Kubot nie zdołał zakwalifikować się do głównej drabinki w singlu. W sobotę przegrał w pierwszym meczu eliminacji z Niemcem Matthiasem Bachingerem 1:6, 1:6. Znalazł się w niej za to, na podstawie 24. pozycji w rankingu ATP World Tour - Janowicz, który rozpocznie start od pojedynku z Kevinem Andersonem z RPA, 29. na świecie. Będzie to ich pierwszy mecz. W niedzielę Anderson wystąpi po raz pierwszy w finale turnieju ATP rozgrywanego na ziemnej nawierzchni. W Casablance zagra o tytuł z Hiszpanem Tommym Robredo. Natomiast Polak w tym tygodniu pauzował.