Zwycięzca otrzyma milion dolarów mniej W tenisowej hierarchii ważniejsze od ATP Masters 1000 są tylko turnieje Wielkiego Szlema i kończący sezon w rozgrywkach indywidualnych ATP Masters Finals z udziałem ośmiu najlepszych zawodników sezonu. Cykl istnieje - pod różnymi nazwami - od 1990 roku i obejmuje obecnie dziewięć turniejów w: Indian Wells, Miami, Monte Carlo, Madrycie, Rzymie, Toronto, Cincinatti i Paryżu. W tym roku z powodu pandemii nie odbyły się zawody w Indian Wells, które na razie zostały przełożone, możliwe, że - jak w 2019 roku - zostaną w ogóle odwołane. Zwycięzca jednego turnieju ATP Masters 1000 otrzymuje 1000 punktów do rankingu ATP. Dla porównania wygrana w Wielkim Szlemie daje 2000 pkt., a w ATP Masters Finals - 1500. Z zarobkami sytuacja zmieniła się wraz z pandemią. Przed jej wybuchem triumfator ATP 1000 zarabiał przeciętnie ponad milion dolarów, obecnie premia za zwycięstwo wynosi ok. 300 tys. dol. W Miami Hurkacz albo Sinner otrzyma dokładnie 300 100 dol. podczas gdy dwa lata temu Roger Federer zgarnął 1,3 mln dol. Obniżka nagród pieniężnych dla najlepszych zawodników budzi wątpliwości i wywołuje polemikę (protestuje m.in. nr 1 w rankingu Novak Djoković), ale nikt nie kwestionuje wysokiej rangi sportowej zawodów z tego cyklu. Tylko dla najlepszych, jeden Polak w finale W ATP Masters 1000 najwięcej zwycięstw odnosił Novak Djoković. Tenisista numer 1 w rankingu ATP wygrywał turnieje tej rangi 36 razy, 35-krotnie triumfował Rafael Nadal, a 28-krotnie Roger Federer. Również z powodu dominacji w ATP 1000 Serb, Hiszpan i Szwajcar tworzą tzw. "wielką trójkę" światowego tenisa. W historii polskiego tenisa tylko jeden zawodnik dotarł do finału ATP Masters 1000. W 2012 roku o zwycięstwo turnieju w Paryżu zagrał Jerzy Janowicz. Przegrał z Davidem Ferrerem. Był to pierwszy wielki turniej 23-letniego wówczas Janowicza. Większym osiągnięciem dla łodzianina był potem występ w półfinale Wimbledonu. Nasz legendarny tenisista Wojciech Fibak grał w czasach, gdy cykl turniejów nie istniał, ale warto nadmienić, że wygrał turnieje w Sztokholmie i Paryżu, które później znalazły się w cyklu, był w finale w Monte Carlo i Hamburgu . Po 300 tysięcy osób na trybunach Turniej w Miami rozgrywany jest od 1985 roku. Znajduje się w grupie turniejów ATP Masters 1000 od początku istnienia cyklu. Przez sześć lat zawodnicy uznawali go za najlepiej zorganizowaną imprezę tenisową, choć ostatnio ten tytuł pięciokrotnie został przyznany zawodom w Indian Wells. Miami Open rozgrywany jest na kortach twardych na powstałych w 2019 roku obiektach Hard Rock Stadium. Przed pandemią na trybunach co roku zasiadało średnio po 300 tysięcy widzów. Organizatorem zawodów jest agencja menedżerska IMG z którą kiedyś współpracowała m.in. Agnieszka Radwańska. Najwięcej triumfów w Miami Open odnosili Amerykanin Andre Agassi i Serb Novak Djoković. Obaj wygrywali po sześć razy. Największy sukces w karierze Huberta Hurkacza Występ w finale Miami Open to największe osiągnięcie w karierze Huberta Hurkacza. Do tej pory za takie uznawał ćwierćfinał ATP Masters 1000 w Indiand Wells (porażka z Rogerem Federerem) oraz zwycięstwa w turniejach ATP 250 w Winston Salem (2019) i Delray Beach (w tym roku). 24-letni wrocławianin nie znalazł się w finale w Miami przypadkiem. Po zwycięstwie w II rundzie z Denisem Kudlą (123. ATP), w drodze do finału pokonał czterech wyżej rozstawionych tenisistów: Denis Shapovalova (11. ATP), Milosza Raonicia (19. ATP), Stefanosa Tsitsipasa (5. ATP), Andrieja Rublowa (8. ATP). Już wiadomo, że w poniedziałkowym rankingu ATP Hurkacz znajdzie się co najmniej na 25. pozycji. Ale jeśli wygra będzie 16. Do tej pory najwyżej był notowany na 28. miejscu, a przed turniejem w Miami na 37. Kim jest Jannik Sinner? Włoch ma zaledwie 19 lat. Zapowiadał się na dobrego narciarza, ale wybrał ostatecznie tenis. Jest przyszłością światowego tenisa, bo kiedy w tak młodym wieku awansuje się do turnieju ATP 1000 to wróży się takiemu zawodnikowi wielką karierę. Sinner jest najmłodszym zwycięzcą turnieju ATP, który urodził się w XXI wieku. Swój pierwszy turniej wygrał w listopadzie ubiegłego roku w Sofii. Drugi triumf zanotował w tym roku w Melbourne. Triumfował również w Next Gen ATP Finals w 2019 roku, turnieju najlepszych tenisistów do lat 22. Włoch zajmuje 31. miejsce w rankingu ATP. W Miami w drodze do finału teoretycznie miał łatwiejszą drogę niż Hurkacz. Pokonał: Hugo Gastona (162. ATP), Karena Kaczanowa (22. ATP), Emila Ruusuvuoriego (83. ATP), Aleksandra Bublika (44. ATP), Roberto Bautistę Aguta (12. ATP). To będzie pierwszy pojedynek Hurkacza z Sinnerem. Polak nie jest faworytem tego meczu. Ale tak było również w spotkaniach z Shapovalovem, Raoniciem, Tsitsipasem i Rublowem. Olgierd Kwiatkowski