Tsitsipas w tym sezonie ma jak na razie imponujący bilans - wygrał 33 mecze, a przegrał osiem. W zestawieniu ATP Tour pod względem liczby zwycięstw powiększył swoją przewagę nad drugim Rosjaninem Andriejem Rublowem do czterech. Prowadzi też w rankingu "Race to Turin", w którym uwzględniane są tylko tegoroczne wyniki i na tej podstawie wyłonionych zostanie ośmiu uczestników kończącego sezon turnieju masters - ATP Finals. Będący piątą rakietą świata Grek triumfował w zawodach cyklu po raz drugi w sezonie. W drugiej połowie kwietnia cieszył się z sukcesu w prestiżowej imprezie rangi Masters 1000 na ziemnej nawierzchni w Monte Carlo. Sklasyfikowany na 49. pozycji rankingu ATP Norrie w finale turnieju cyklu wystąpił po raz trzeci, a po raz drugi w ciągu trzech tygodni. Wciąż czeka na pierwszy taki triumf. Z Tsitsipasem zmierzył się po raz pierwszy. Na pocieszenie 25-letniemu Brytyjczykowi pozostanie fakt, że w tym tygodniu odprawił kilku wyżej notowanych od siebie rywali, m.in. w 1/8 finału najwyżej rozstawionego Austriaka Dominica Thiema. Jedyny Polak w obsadzie imprezy w Lyonie (pula nagród 419,5 tys. euro) - Kamil Majchrzak - odpadł w 1/8 finału. Do głównej drabinki dostał się z kwalifikacji Wynik finału: Stefanos Tsitsipas (Grecja, 2) - Cameron Norrie (W. Brytania) 6:3, 6:3 an/ sab/