Wcześniej Kubot zakończył w tej samej fazie występ w singlu, po przejściu dwóch rund kwalifikacji rozgrywanych w weekend. W środę awans do ćwierćfinału wywalczyli za to Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, po wygranej w pierwszej rundzie z Australijczykiem Paulem Hanleyem i Słowakiem Michalem Mertinakiem 6:2, 7:6 (7-5). Teraz na ich drodze staną Granollers i Lopez. Fyrstenberg wrócił do gry po półtoramiesięcznej przerwie spowodowanej naderwaniem mięśnia grzbietu. Kontuzji tej doznał podczas wielkoszlemowego turnieju na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa, w którym polski duet dotarł do ćwierćfinału. W tym czasie Matkowski występował na trawie z innymi partnerami, w tym z Kubotem w Wimbledonie, gdzie osiągnęli 1/8 finału. Wieczorem, w ostatnim pojedynku na korcie centralnym, singlowy występ rozpocznie Jerzy Janowicz, półfinalista z wimbledońskiej trawy. Jako rozstawiony z numerem czwartym miał na otwarcie wolny los, a w drugiej rundzie spotka się z Holendrem Robinem Haase. W deblu łodzianinowi się nie powiodło w Hamburgu, bowiem z Tomaszem Bednarkiem odpadli w pierwszej rundzie. Wyniki środowych spotkań pierwszej rundy gry podwójnej: Marcel Granollers, Marc Lopez (Hiszpania, 1) - Jeremy Chardy, Łukasz Kubot (Francja, Polska) 6:3, 6:3 Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska) - Paul Hanley, Michal Mertinak (Australia, Słowacja) 6:2, 7:6 (7-5)