Organizatorzy US Open nie zamierzają się poddawać i pomimo wielu przeciwności losu, chcą, aby wielkoszlemowy turniej odbył się bez przeszkód. Rozpoczęcie imprezy zaplanowano na 31 sierpnia, ale już teraz wiadomo, że wydarzenie będzie różniło się od wcześniejszych edycji. Decyzja o tym, że US Open dojdzie do skutku, ale z uwzględnieniem wszelkich zasad bezpieczeństwa zapadła w poniedziałek. Już teraz wiadomo, że jedną z wielkich gwiazd tenisa, która chce wystąpić w turnieju, jest Serena Williams. "Oczywiście Serena chciałby zagrać. Sytuacja dla zawodniczki, która nie może brać udziału w zawodach, jest naprawdę trudna. Serena wróciła do tenisa, aby wygrywać wielkoszlemowe turnieje. To jest jej cel, więc US Open będzie pierwszą okazją do wygrania jednego z nich" - powiedział Patrick Mouratoglou w programie "Today" w BBC Radio 4. Zdaniem trenera Williams, decyzja o jej ewentualnym występie zapadnie po rozmowach ze szkoleniowcem. Turniej będzie bowiem wyjątkowy, a tenisistka będzie musiała zaakceptować pewne wymogi organizacyjne.