Miała już na koncie dwa triumfu w Australian Open, a we wrześniu dołożyła do tego trofeum US Open. Obecny sezon jest wyjątkowo udany w wykonaniu Aryny Sabalenki, która regularnie odrabia straty do Igi Świątek w rankingu WTA. Białorusinka legitymuje się serią 12 wygranych z rzędu spotkań, a po turnieju w Nowym Jorku mogła udać się na krótki, ale zasłużony wypoczynek. 26-latka jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych i chętnie dzieli się z fanami wyjątkowymi dla siebie chwilami. W ostatnich dniach tenisistka afirmuje wręcz życie, a jej kolejne jej zdjęcia i posty biją rekordy popularności. Trener Aryny Sabalenki wysłał ostrzeżenie. Gwiazdy powinny się mieć na baczności Sielankę mistrzyni US Open postanowił przerwać jej trener - Anton Dubrow, który udzielił w ostatnim czasie wywiadu dla "The Nacional". Szkoleniowiec podkreślał świetną formę swojej podopiecznej, ale jednocześnie wysłał jej, a także innym gwiazdom ostrzeżenie. Wyrzuciła Igę Świątek z Wimbledonu, a teraz cierpi. Dla niej to już koniec - Wygrana w US Open wiele dla nasz znaczy. Przeszliśmy przez wiele trudnych okresów, zwłaszcza w lipcu, kiedy Aryna doznała kontuzji przed Wimbledonem. Świetnie się jednak spisała. Trzymała się planu i zaufała procesowi. Wierzyła w nasze ustalenia i była wystarczająco dzielna, żeby wykonywać je, nawet będąc pod presją. Chciałbym powiedzieć: tak, nasza sytuacja jest teraz stabilna, ale jest wiele tenisistek, którym naprawdę niewiele brakuje, żeby być w tym samym miejscu - stwierdził trener Białorusinki. Sabalenka, podobnie jak inne największe gwiazdy na czele z Igą Świątek, czy Coco Gauff, na kort wróci już niebawem. 25 września startuje turniej rangi WTA 1000 - China Open. Na liście startowej znalazły się wszystkie zawodniczki z najlepszej dziesiątki rankingu.