Po wyjątkowo nieudanym początku roku Magda Linette zaczęła wreszcie łapać wiatr w żagle, a na jej twarzy coraz częściej gości uśmiech. W Australian Open, Abu Zabi, Dosze, czy Indian Wells doświadczona tenisistka nie była w stanie przebrnąć nawet przed drugą rundę. Nie inaczej było w Miami, gdzie poległa już na starcie w rywalizacji z Łesią Curenko. Odpowiedni rytm odnalazła wreszcie w Charleston. Linette przełamała fatalną passę. Charleston służy Polce Kolejne porażki zaowocowały sporym spadkiem w rankingu WTA. Linette obecnie zajmuje odległą, 63. pozycję. Utrzymać się na szczycie jest jeszcze ciężej, niż się na niego wspiąć, o czym zdążyła się już przekonać. No to czas zacząć na ten szczyt wspinać się od nowa. Zaczęła od wygranej nad Petrą Martic w pierwszej rundzie rozgrywek w Charleston. Linette nie dała szans rozpędzić się zajmującej dwie pozycje wyżej w rankingu rywalce i triumfowała 6:3, 6:4. W drugie rundzie przeprawa była już dużo trudniejsza. Dajana Jastremska rozbiła Polkę w pierwszym secie 6:0 i nic nie wskazywało na to, żeby w drugim miało dojść do sensacyjnego zwrotu. A jednak. Sromotna klęska nie podłamała 32-latki, która szybko się podniosła i po świetnym pełnym walki secie wygrała 6:4. W decydującej partii to Linette jako pierwsza przełamała rywalkę, co okazało się kluczem do sukcesu. Wygrana 6:3 pozwoliła jej triumfować ostatecznie 2:1 i tym samym pierwszy raz od wielu miesięcy awansować do trzeciej rundy turnieju. A tam na Polkę czeka wielkie wyzwanie. W 1/8 finału Charleston WTA zmierzy się z Jessicą Pegulą, tak więc piątą rakietą świata. Aż dwa mecze jednego dnia? Niezwykle napięty terminarz Magdy Linette Do tej pory panie miały okazję mierzyć się tylko raz. W marcu 2023 roku podczas Miami Open Pegula pewnie pokonała Linette 6:1, 7:5 w 1/8 finału Miami Open. Polscy kibice trzymają kciuki za to, żeby 32-latka wzięła odwet i zwyciężyła w Charleston z Amerykanką. Poznaliśmy już oficjalną datę i godzinę pojedynku Pegula - Linette. Tenisistki zmierzą się w 1/8 finału w czwartek 4 kwietnia nie przed godziną 18:30 czasu polskiego. Zanim na korcie pojawi się Polka, swoje spotkanie rozegra Hubert Hurkacz. Wrocławianin zmierzy się z Janem Choinskim w ramach drugiej rundzy turnieju ATP 250. Czwartek dla Magdy Linette będzie niezwykke intensywnym dniem. Oprócz meczu z Jessicą Pegulą czeka ją również starcie deblowe. W duecie z Shuai Zhang zagrają przeciwko parze Nicole Malichar-Martinez/Ellen Perez w ćwierćfinale rozgrywek w Charleston. Spotkanie nie rozpocznie się przed godziną 21:00. Reprezentantka Polski będzie miała zatem bardzo mało czasu na odpoczynek po starciu z Pegulą, które na pewno będzie ją kosztowało wiele sił.