To już oficjalne. Kolejna tenisistka na przestrzeni ostatnich kilku lat przestanie reprezentować Rosję. Sztandarowym przykładem takiego ruchu jest jedna z najlepszych zawodniczek na świecie Jelena Rybakina, która wybrała Kazachstan. Podobnie uczyniła tegoroczna pogromczyni Igi Świątek z Wimbledonu Julia Putincewa. Takie decyzje zapadały także w zeszłym roku - Warwara Graczowa gra od wtedy dla Rosji, a Waleria Olianowska dla Polski. Teraz to grono powiększyło się o Elinę Awanesian. 58. zawodniczka rankingu WTA ma 22 lata, a w dorobku dwukrotnie czwartą rundę Rolanda Garrosa czy trzecią Miami Open i Australian Open. Jest finalistką turnieju rangi WTA 250 w rumuńskim Iasi. Otrzymała już obywatelstwo Armenii, o czym poinformowała we wtorkowy poranek na platformie X. Awanesian urodziła się w rosyjskim Piatigorsku, ale jej rodzice są Ormianami pochodzącymi z rejonu Górskiego Karabachu. Jak czytamy, jej dzieciństwo było mocno skupione wokół tradycji ormiańskich. Jej pierwszy wygrany juniorski turniej miał miejsce właśnie w stolicy Armenii - Erywaniu. Armenia wita Awanesian. Głos zabrała minister sportu - Jesteśmy niezmiernie dumni, że możemy powitać Elinę Awanesian jako obywatelkę Armenii. Jej decyzja o reprezentowaniu naszego kraju jest dowodem jej poświęcenia i miłości. Zaangażowanie Eliny w osiąganie wspaniałych wyników jako ormiańskiej sportsmenki niewątpliwie zainspiruje naszą młodzież i podniesie status tenisa w Armenii. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć jej sukces i pozytywny wpływ, jaki będzie miała na naszą społeczność sportową" - powiedziała Zhanna Andreasian, minister edukacji, nauki, kultury i sportu. - Jestem niezwykle dumna, że mogę reprezentować flagę Armenii. To niezwykła okazja i hołd dla moich korzeni, mojej rodziny i mojej społeczności, która zawsze mnie wspierała. Moim celem jest osiągnięcie świetnych wyników jako ormiański sportowiec. Mam ambitne cele, aby przynieść krajowi znaczący sukces w świecie tenisa w nadchodzących latach. Marzę o tym, by być inspiracją dla obywateli Armenii, zwłaszcza wśród młodszych pokoleń - podkreśliła tenisistka. Na ten moment ulubionym pod względem statystycznym Szlemem 22-latki jest Roland Garros, na którym ma 75 procent wygranych meczów. W Australian Open jest to 67 proc., na Wimbledonie 50, a w US Open 33 proc. Awanesian jeszcze nigdy w karierze nie zagrała meczu z Igą Świątek.