W ostatnich miesiącach Venus Williams musiała zrezygnować z gry w turniejach i ograniczyć trenowanie na siłowni. Wszystko z powodu kontuzji kolana, którą odniosła podczas pierwszej rundy zeszłorocznego Wimbledonu. Podczas pierwszej rundy mierzyła się z Eliną Switoliną. Gdy wykonywała jeden z wolejów, poślizgnęła się prawą nogą i doznała urazu. Mimo bólu dokończyła mecz, ale skutki kontuzji były długoterminowe. Następnego dnia nie mogła chodzić. Lekarz po Wimbledonie zapewniał ją, że trzy tygodnie leczenia wystarczą, ale tak się nie stało. Po miesiącu pauzy rozegrała jeszcze cztery spotkania, wygrywając tylko jedno z nich. Odpadła w pierwszej rundzie US Open i zawodów w Cincinnati, a w Montrealu doszła tylko do drugiej. Do tego musiała wycofać się z rywalizacji w Cleveland. By grać w US Open, po raz pierwszy w życiu wzięła zastrzyk kortyzonu. To środek podawany w skrajnych przypadkach, często szkodliwy dla organizmu. Po tak słabych wynikach zdecydowała się na dłuższą przerwę, by dojść do stuprocentowego zdrowia. Wygląda na to, że w końcu się to uda. W filmie na swoim kanale w serwisie YouTube poinformowała, że zagra w tzw. Sunshine Swing, a więc turniejach rangi WTA 1000 w Indian Wells i Miami. Serena Williams do Venus: "Nie wolno ci rezygnować" Niedawno rozegrała kilka meczów pokazowych, ale szykuje się już do tych oficjalnych. Rehabilitacja dobiega końca, a mistrzyni wielkoszlemowa może już z pełną intensywnością trenować na siłowni. - Moja młodsza siostra Serena powiedziała mi, że nie wolno mi rezygnować. Oczywiście nigdy bym nie zrezygnowała - powiedziała. Na Sushine Swing zagra dopiero pierwszy raz od 2019 roku. BNP Paribas Open 2024 rozpocznie się 6 marca w Indian Wells, a Miami Open 19 marca. Venus Williams ma na koncie siedem triumfów wielkoszlemowych w grze pojedynczej - aż pięć w Wimbledonie (2000, 2001, 2005, 2007, 2008) i dwa w US Open (2000-01). Do tego dochodzi czternaście zwycięstw deblowych.