Dramat Huberta Hurkacza! Polski tenisista, który był jednym z faworytów do wygrania Wimbledonu odpadł już w pierwszej rundzie. Polak po dramatycznym meczu przegrał z Hiszpanem Alejandro Davidovichem-Fokiną 2-3. Wojciech Fibak zdradza Interii dlaczego wrocławianin był dziś w słabszej formie. - Korespondowałem sms-em z Hubertem w drugiej przerwie meczu. Napisałem, że mu współczuję, że akurat dziś dopadły go bóle żołądkowe, zatrucie i słabości z tym związane. Było widać, że on się źle czuje. Hubert słaniał się na nogach. W trzecim secie nawet tego nie ukrywał. Łapał się za głowę, łapał oddech, otwierał usta, nie mógł biegać, grał tylko na jedno uderzenie. - Wielki smutek w moim sercu i współczucie dla Huberta. To był mecz nieoczekiwanych zwrotów i nieprzewidywalnych powrotów. W historii tenisa takich sytuacji zdarza się niewiele. Gdy wydawało się, że najpierw wygra Fokina, a potem Hubert, to nagle wszystko się zmieniało - mówi nam Wojciech Fibak. - Hubert bardzo dobrze prowadził taktykę w końcówce trzeciego seta przy tych swoich problemach, gdy rozgrywał akcje praktycznie na jedno, maksimum dwa uderzenie. Wtedy tak rozkojarzył rywala, że Hiszpan złapał jakąś nerwowość. Trochę go przerosło, że może wygrać z Hubertem, przecież wcześniej nigdy na Wimbledonie nie wygrał nawet meczu. Fokina miał już to spotkanie praktycznie wygrane, prowadził w trzecim secie 5-3, miał trzy piłki meczowe i na przeciw rywala, który się słaniał na nogach. Widział, że Hubert ma jakąś słabość i wtedy zupełnie niespodziewanie złapała Hiszpana trema i złość, taka, że po prostu przestał grać - dodaje zwycięzca 1072 meczów w ATP. Hubert Hurkacz przegrał w pierwszej rundzie Wimbledonu. Wojciech Fibak: W drugiej przerwie musiał wziąć środki przeciwbólowe Przed turniejem Hubert Hurkacz był jednym z faworytów do wygrania turnieju. Wojciech Fibak nie krył, że z tak świetnie dysponowanym Polakiem nawet najlepsi tenisiści będą mieć problemy. Niestety, problemy zdrowotne pokrzyżowały plany obecnie dziesiątej rakiety świata. - Hubert w trakcie drugiej przerwy zdążył wziąć środki wzmacniające przeciw problemom żołądkowym. Półtoragodzinna przerwa mu pomogła, wrócił na kort silniejszy, przełamał rywala i gdy wydawało się, że musi wygrać, stało się coś nieprzewidywalnego. Ale taki właśnie jest tenis i system liczenia punktów, którego nie ma w żadnej innej dyscyplinie sportu. Gdy Hubert wrócił z tak beznadziejnej sytuacji pomyślałem, że może wygra nawet cały turniej. - Nie raz było już tak, że bronił piłki meczowe, a potem wygrywał cały turniej. Już to prawie widziałem, cieszyłem się, ale wtedy wróciła do Huberta nerwowość. Niestety, doszło do tie-breaka, a wiadomo, że to jest loteria, tym bardziej na nawierzchni trawiastej. Hubert Hurkacz przegrał w pierwszej rundzie Wimbledonu. Wojciech Fibak: To pozostaje na pocieszenie - Wiem co teraz Hubert przeżywa, wiem co czuje, że tak się to wszystko zakończyło. Na pocieszenie pozostaje fakt, że żaden z jego rywali w walce o czołowe lokaty w rankingu ATP nie obroni, ani nie zdobędzie punktów. Tak naprawdę, to one są najważniejsze i zaraz napiszę mu to w wiadomości - zakończył Wojciech Fibak. Rozmawiał Zbigniew Czyż Iga Świątek w Polsacie Mecze 135. edycji Wimbledonu, między innymi z udziałem Igi Świątek, oglądać można w kanałach telewizyjnych Polsat Sport, Polsat Sport Extra, Polsat Sport News oraz bez reklam w Polsat Sport Premium 1 i 2, a także w czterech specjalnych serwisach telewizyjnych Polsat Sport Premium 3, 4, 5, 6. Przez cały czas trwania turnieju kibice zobaczą na żywo kilkaset godzin transmisji meczowych, a także codzienny program studyjny oraz kronikę meczową. Dzięki serwisowi Polsat Box Go wszystkie mecze ze sportowych anten Polsatu można także oglądać na wielu urządzeniach, również tych mobilnych. Polsat Box Go Sport - pakiet w Polsatboxgo.pl