Świątek po wyjątkowo jednostronnym spotkaniu, będącym popisem jej gry pokonała Szwajcarkę 6:2, 6:2. Dzięki temu napisała kolejny rozdział w swojej pięknej karierze, awansując dodatkowo do czołowej "15" rankingu WTA. Tuż po zakończeniu meczu za pośrednictwem Twittera pogratulował jej Zbigniew Boniek. "Różnica klasy" - podsumował. Niedługo później "Zibi" ponownie zabrał głos, tym razem wbijając szpilkę wszystkim, których zajmuje kwestia zarobków zawodniczki. - Już nie liczcie ile zarobiła (typowo nasze), bo się szybko pogubicie - napisał. Komentarz Bońka to zapewne odniesienie do głośnego faktu objęcia przez Świątek roli ambasadorki marki zegarków Rolex. W Polsce fakt ten spotkał się z krytycznymi komentarzami. Zarzucano jej między innymi, że "zachłysnęła się sławą".TC