24-latek jak burza przeszedł przez pierwsze fazy turnieju na Wyspach, nie tracąc ani jednego seta. W poniedziałek czeka go jednak nie lada wyzwanie - starcie z Miedwiediewem. Rosjanin to wicelider rankingu, jednak bliższe przyjrzenie się jego występom w Wimbledonie pokazuje, iż na kortach tych nie czuje się najlepiej. Dość powiedzieć, że nigdy dotąd nie zaszedł dalej, niż do trzeciej rundy. Szansę dla naszego zawodnika widzi Wojciech Fibak. - Myślę, że Hubert może im sprawić niezły prezent - mówił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", mając na myśli organizatorów turnieju, którzy "wyrugowali" spotkanie na mniej eksponowany kort numer dwa, oddając centralny we władanie Rogera Federera i Novaka Djokovicia, którzy w poniedziałek rozegrają na nim swoje mecze czwartej rundy. - Rosjanin żeby pokonać Huberta, musi zagrać rewelacyjnie i genialnie. Do zwycięstwa Polaka wystarczy to, żeby grał tak, jak do tej pory - dodał.Co ciekawe, nasz były znakomity tenisista uważa również, że jeżeli Hurkacz odprawi Miedwiediewa, w kolejnej rundzie upora się także z potencjalnym rywalem, czyli... Federerem. Jak sądzi, "to może być polski Wimbledon".Spotkanie Hurkacza z Miedwiediewem będzie trzecim meczem na korcie drugim. Rozpocznie się zapewne około 15:30. Relacja "na żywo" na stronach SportInteria.TC Komentujemy każdy mecz Euro na żywo -<a href="https://sport.interia.pl/relacje-euro-2020?utm_source=tekst&utm_medium=tekst&utm_campaign=tekst"> Posłuchaj naszych relacji!</a> Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - <a href="https://sport.interia.pl/strefaeuro12?utm_source=program&utm_medium=program&utm_campaign=program">Oglądaj!</a>