"Tego popołudnia na korcie centralnym Federer wyglądał jak 39-letni mężczyzna, który potulnie przegrał w trzech setach. Bardzo długo wielki szwajcarski sportowiec nie okazywał oznak starzenia, ale nawet on nie może wiecznie uciekać przed czasem" - podsumowano. Również według "Daily Mail" na grę Federera wpłynął jego wiek oraz niedawne kontuzje kolana, przez które miał długą przerwę w grze. "Hurkacz jest tenisistą z czołowej dwudziestki rankingu i ma o 16 lat mniej. Tego dnia był po prostu za dobry dla swojego rywala, który przegrał mecz Wimbledonu w trzech setach po raz pierwszy od 19 lat" - przypomniano i nawiązano do porażki z Chorwatem Mario Ancicem w 2002 roku. "Hurkacz zabłysnął w meczu z bohaterem z dzieciństwa" - oceniono z kolei na stronie internetowej BBC. "The Independent" uznał, że Polak rozegrał "mecz życia", w którym zgrabnie połączył siłę i elegancję. "Wykazał się zaskakującą delikatnością jak na mężczyznę jego wzrostu, a na pokonanie idola zareagował jakby ze wstydem" - podkreślono. Zachwytów nad Hurkaczem nie krył dziennikarz "The Guardian", relacjonujący mecz na żywo na stronie internetowej gazety. "To absolutna demolka, trudno na to patrzeć. To tak jakby pierwszy raz upokorzyć ojca w jakiejś grze. Czy to był ostatni występ Federera na korcie centralnym? Trudno pojąć to, czego (Hurkacz - PAP) dokonał, i to w jak pięknym stylu. To był oszałamiająco genialny występ. Wiedział, na co go stać, więc nie miał żadnych wątpliwości, nie wahał się i zrobił swoje" - podkreślił. W półfinale Polak zmierzy się z Włochem Matteo Berrettinim. Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji! Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj!