Wiadomo o tym, którzy z zawodników postanowili się nie zaszczepić. Pierwszym z nich jest Novak Djoković, lider rankingu ATP. Serb nie ujawnił informacji o tym, powołując się na tajemnicę lekarską, ale sprawa wyszła na jaw podczas jego krótkiego pobytu w Australii. O Djokoviciu już wiadomo Djoković został deportowany w niedzielę z Australii z powodu braku szczepienia. O tym, że tenisista nie przyjął szczepionki poinformowali jego prawnicy. Było to konieczne podczas rozprawy sądowej odbywającej się w Australii w sprawie anulowania wizy lidera rankingu ATP. Serb nie wystartował więc w pierwszym tegorocznym turnieju wielkoszlemowym. Wrócił już do kraju. Możliwe, że z powodu braku szczepienia zabraknie go w kolejnych ważnych turniejach. Zagrożony jest jego występ w amerykańskich turniejach ATP Masters 1000 - Indian Wells (10 marca - 20 marca) i Miami (23 marca - 4 kwietnia) oraz Roland Garrosie (22 maja - 5 czerwca). Amerykanie nie dopuszczają do startu niezaszczepionych, a we Francji wprowadzono właśnie ustawę o paszporcie szczepionkowym. Dotyczyć ma on również zawodników zagranicznych. Organizatorzy starają się jednak dopuścić o startu tenisistów niezaszczepionych. Jedna anonimowa zawodniczka Kolejny zawodnik z czołówki rankingu, który nie zdecydował się na szczepienie to Tennys Sandgren. Amerykanin powiedział, że jest w tej sprawie zbyt wiele niewiadomych i nie uważa przyjęcia preparatu przeciw Covid za koniecznie. Do Australii w ogóle nie przyleciał. Sandgren zajmuje 94. miejsce w rankingu ATP. Ze znanych zawodników, ale poza pierwszą setką, niezaszczepiony jest również bardzo dobry deblista, zwycięzca pięciu turniejów wielkoszlemowych, Francuz Pierre-Hugues Herbert. Przed US Open tylko połowa zaszczepionych WTA podała jedynie, że zaszczepionych jest 99 tenisistek z pierwszej setki rankingu. Nazwiska nie zdradzono. Procent zaszczepionych wśród najlepszych tenisistek i tenisistów znacznie wzrósł w ostatnich miesiącach. Przed US Open, rozgrywanym na przełomie sierpnia i września, wynosił on zaledwie 50 procent. Niektórzy z zawodników zmienili zdanie ze względu na regulamin pozwalające na start tylko zaszczepionym. Tak postąpił m.in. grecki tenisista Stefanos Tsitsipas. Olgierd Kwiatkowski