Honorowy patronat nad Lotos PZT Polish Tour objęło Ministerstwo Sportu. - To podkreśla rangę wydarzenia, a nie będę ukrywał, że jest to dla nas szczególna impreza. Od 13 marca, czyli od momentu kiedy sport w każdej postaci został w Polsce "zamrożony", jest to pierwszy turniej, który przeprowadza Polski Związek Tenisowy - powiedział dyrektor Departamentu Sportu Wyczynowego w Ministerstwie Sportu Jacek Janowicz. - W puli nagród całej imprezy jest prawie 1,3 miliona złotych, a koszty związane ze wszystkimi zawodami pokrywa związek. Dla nas i dla naszych partnerów oraz sponsorów był to ogromny wysiłek finansowy i organizacyjny, ale wierzę, że jest to znakomita inwestycja - mówił na konferencji prasowej w Gdańsku prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński. Dziś, tj. w środę, 17 czerwca na kortach Gdańskiej Akademii Tenisowej rozpoczęło rywalizację 48 zawodników - po 24 kobiet i mężczyzn, z których czołowa ósemka ma w pierwszej rundzie wolny los. Gdańskie zmagania zakończą się w sobotę, a już w niedzielę rozpoczną się kolejne zawody w Szczecinie. Gospodarzami kolejnych imprez tego cyklu będą Wrocław (6-9 lipca), Kozerki koło Grodziska Mazowieckiego (25-28 lipca), Łódź (29 lipca - 1 sierpnia), Bydgoszcz (15-18 sierpnia), natomiast na zakończenie dwa turnieje odbędą się w Poznaniu (22-25 oraz 26-29 sierpnia). Podczas turniejów najważniejsze będą względy bezpieczeństwa. Nie będzie dzieci do podawania piłek, ograniczono także liczbę sędziów - arbitra głównego wspomagać będzie trzech sektorowych. Na trybunach zabraknie kibiców.