Nasz tenisista sprawił niedawno kibicom masę radości, triumfując w turnieju ATP w Miami. Od tamtej pory zaprezentował się w akcji tylko raz - podczas imprezy w Monte Carlo dotarł do drugiej rundy, przegrywając z rewelacją tego turnieju, Danielem Evansem. Teraz przed Hurkaczem kolejny start - na kortach w Madrycie. W pierwszej rundzie los skojarzył go z Johnem Millmanem. To aktualnie 42. zawodnik światowego rankingu, z którym Polak ma rachunki do wyrównania - podczas ubiegłorocznego Australian Open to właśnie Australijczyk wyrzucił go za burtę imprezy.24-latek swój pierwszy mecz na hiszpańskich kortach rozegra we wtorek, około godziny 11:00 na korcie numer 5. Co ciekawe, niedługo później na tej samej arenie... zaprezentuje się po raz kolejny. Trzecim spotkaniem dnia będzie nań bowiem deblowe starcie duetu Hurkacz/Auger-Alliasime z niemiecką dwójką Zverev/Puetz. TC