To była piąta porażka Polaka w tym sezonie w 13 meczu, druga z wyżej notowanym tenisistą. W poprzednim turnieju - w Rotterdamie - Hurkacz uległ po zaciętym trzysetowym meczu Stefanosowi Tsitsipasowi (6. ATP). Shapovalov w rankingu najlepszych tenisistów znajduje się na 12. pozycji, Polak jest 35. W pierwszym secie doszło do jednego przełamania serwisu Hurkacza - na początku spotkania, w trzecim gemie. Shapovalov utrzymał tę przewagę. Miał bardzo skuteczne podanie, tylko raz pozwolił Polakowi na break pointa, którego wrocławianin nie wykorzystał. Kanadyjczyk miał cały czas lekką przewagę. Swoje gemy serwisowe wygrywał szybciej, miał przede wszystkim wysoki procent punktów zdobytych po pierwszym podaniu (82 proc.), ale przede wszystkim dobrze returnował. To była bardzo skuteczna broń na Polaka. Drugi set zaczął się podobnie jak poprzedni. W trzecim gemie Kanadyjczyk przełamał serwis Hurkacza. Wkrótce prowadził 3:1 i 40-0. Tym razem nie wykorzystał szansy na powtórne przełamanie. W decydującym momencie, widząc dobre zagranie Polaka Shapovalov zmienił decyzję sędziego a raczej hawk-eye, oddając punkt rywalowi. Przegrał tego gema. Ta sytuacja nie wytrąciła z uwagi 21-letniego zawodnika z Kanady. Grał swoje. Przełamał serwis Polaka przy następnej okazji. Spotkanie trwało 1 godzinę 17 minut. Wygrał wyraźnie lepszy zawodnik. - Wielokrotnie miałem problemy z Hubertem. To znakomity zawodnik, ale dziś zagrałem znakomity mecz - przyznał po spotkaniu Shapovalov, który wygrał 200 mecz w karierze. Polak pożegnał się z turniejem singlowym, gra jeszcze w deblu. Shapovalov w ćwierćfinale zagra ze zwycięzcą spotkania Jeremy Chardy - Karen Kaczanow. Transmisje turnieju w Dubaju na antenie Polsat Sport. ok III runda gry pojedynczej ATP 500 w Dubaju (pula nagród 1 897 805 dol.): Dennis Shapovalov (Kanada, 3) - Hubert Hurkacz (Polska, 13) 6:4, 6:3