Madrid Open zgodnie z planem ma odbyć się na przełomie kwietnia i maja. Już teraz wiadomo jednak, że na korcie nie zagra Serena Williams. Amerykańska gwiazda tenisa ziemnego podjęła decyzję o wycofaniu się z rozgrywek. Absencja Williams spowodowana jest konfliktem z organizatorem prestiżowego turnieju, a konkretnie jego obraźliwymi komentarzami. Ion Tiriac w 2018 roku publicznie odniósł się do wagi i wieku Amerykanki, powracającej do międzynarodowej rywalizacji. "Z całym szacunkiem, ale 36 lat i 90 kilogramów wagi. Chciałbym zobaczyć coś innego u kobiet. Kogoś takiego jak Steffi Graf" - powiedział wówczas były rumuński tenisista i miliarder. Jego obraźliwe komentarze nie skończyły się na tamtym sprzed trzech lat. Tiriac w rozmowie z telewizją TVR dodał, że Williams "przy obecnej wadze nie rusza się już tak jak 15 lat temu". Publiczna sprzeczka w mediach społecznościowych "Gdyby miała trochę przyzwoitości, poszłaby już na emeryturę" - dodał były 81-letni tenisista. W obronie żony stanął Alexis Ohanian. "Nikt nie przejmuje się tym, co myśli Tiriac, rasistowski i seksistowski klaun" - napisał na Twitterze mąż utytułowanej tenisistki. Okazuje się jednak, że konflikt ma swój dalszy bieg. Oburzony wpisem Ohaniana jest bowiem syn 81-letniego właściciela turnieju, który publicznie wypomniał w odpowiedzi na tweeta, że nazwisko jego rodziny ma 70-letnią tradycję w świecie sportu. AB