Andreescu nie wykorzystała prowadzenia 5:4 w decydującym secie i musiała uznać wyższość 85. w światowym rankingu Zidansek po spędzeniu na korcie trzech godzin i 20 minut. Mimo siódmej pozycji na liście WTA 20-letnia Kanadyjka, która ma za sobą długie zmagania z kłopotami zdrowotnymi, ma na koncie zaledwie kilka występów w turniejach na kortach ziemnych. Wciąż brakuje jej doświadczenia w grze na takiej nawierzchni. W poniedziałek mecz otwarcia przegrała też m.in. rozstawiona z "16" Kiki Bertens. Holenderka, półfinalistka paryskiej imprezy sprzed pięciu lat, uległa innej Słowence - Polonie Hercog 1:6, 6:3, 4:6. Trzysetowy pojedynek stoczyła też występująca z "20" Czeszka Marketa Vondrousova, ale jej udało się uniknąć przedwczesnego pożegnania z rywalizacją. Finalistka zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa z 2019 roku pokonała Estonkę Kaię Kanepi 4:6, 6:3, 6:0.