We wtorek na kortach przy Wojska Polskiego w Szczecinie kibice mogli oglądać bardzo długie pojedynki. Aż trzy spotkania kończyły się po 150 minutach gry. Jednym z tych starć był pojedynek Ramosa-Vinolasa z o 12 lat młodszym rodakiem Nicolą Kuhnem. Po pierwszym, krótkim secie, który wygrał starszy z Hiszpanów, Kuhn wyraźnie się odblokował. Zawodnicy prezentowali długie wymiany i toczyli bardzo zacięty pojedynek. Ostatecznie próbę nerwów w końcówkach drugiego i trzeciego seta lepiej wytrzymał 21-latek. Na szczecińskich kortach w tym roku nie pojawi się już także turniejowa "piątka". Czech Jiri Vesely również odpadł po długim boju z rodakiem. Zdenek Kolar zameldował się w kolejnej fazie turnieju, a w niej zmierzy się z Brytyjczykiem Jayem Clarkiem, który w swoim meczu nie stracił nawet gema. Starciem, na które najbardziej czekali kibice był pojedynek Majchrzaka z Andreą Pellegrino. Polak świetnie rozegrał pierwszego seta, kontrolował spotkanie i wydawało się, że dość szybko zakwalifikuje się do drugiej rundy. W połowie drugiej partii zaatakował jednak Włoch. Polak prowadził w secie 4:3 i 6:5 i miał własne podanie. W obu przypadkach rywal doprowadzał do wyrównania. Skończyło się na tie-breaku. W nim Majchrzak objął prowadzenie 5-0, by potem przegrać sześć kolejnych piłek. Jednakże Pellegrino też nie wykorzystał dwóch okazji na wygranie seta. Ostatecznie po długim boju tie-break padł łupem Majchrzaka.