"Nasza współpraca rozpoczęła się niespełna 4 lata temu w najtrudniejszym okresie mojej kariery, dlatego jestem wdzięczny za pomoc i wiedzę, jaką trener Tomek mi przekazał. Osiągnęliśmy wiele znakomitych wyników - za co bardzo dziękuję. Zdecydowałem jednak, że to odpowiedni moment na poszukanie kolejnej ścieżki rozwoju mojej kariery. Trenerze - jeszcze raz bardzo dziękuję i dalszych sukcesów!" - napisał na swoim profilu Kamil Majchrzak. 24-letni tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego (obecnie mieszka w Łodzi) rozpoczął pracę z Iwańskim w 2017 roku kiedy zajmował miejsce w czwartej setce ATP. Dziś plasuje się na 106. pozycji, a najwyższą lokatę 83. osiągnął we wrześniu ubiegłego roku. Regularnie gra w turniejach wielkoszlemowych. W poprzednim sezonie dotarł do trzeciej rundy US Open. Jest drugim - po Hubercie Hurkaczu - polskim tenisistą na świecie. Na zakończenie pracy z dotychczasowym szkoleniowcem Majchrzak w ubiegłym tygodniu dotarł do półfinału challengera w Hamburgu w singlu, a w deblu odniósł zwycięstwo grając w parze ze Szwajcarem Markiem-Andreą Hueslerem. :Myślę, że dużo udało się osiągnąć i mam szczerą nadzieję, że kariera Kamila dalej będzie się rozwijać przy wykorzystaniu tego , co udało nam się razem zrobić. Kamil, trzymam kciuki i kibicuję! Powodzenia." - napisał dotychczasowy trener tenisisty z Piotrkowa. Iwański w przeszłości trenował kilka znanych tenisistek m.in. Nadię Pietrową. Obecnie jest trenerem głównym Polskiego Związku Tenisowego. Od dwóch lat pełnił tę funkcję równocześnie prowadząc Kamila Majchrzaka. ok