To ogromny sukces tenisisty z Nowego Dworu Mazowieckiego, sklasyfikowanego w tej chwili na 172. miejscu w rankingu ATP. Dwa zwycięstwa odniesione do tej pory w Montpellier oznaczają, że przesunie się o kilka pozycji w klasyfikacji najlepszych tenisistów (na dziś na 165. pozycję). Żuk wygrywa z "jedynką" eliminacji Żuk sprawił niespodziankę już w pierwszej rundzie kwalifikacji francuskiego turnieju. Po półtoragodzinnym meczu pokonał rozstawionego z numerem 1 w eliminacjach Szwajcara Henri Laaksonena (ATP., 86) 6:2, 1:6, 6:3. W drugiej rundzie spotkał się dziś z Romanem Safiulinem (ATP., 148). Rosjanin w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze. Przeszedł kwalifikacje Australian Open w pierwszej rundzie ulegając Słowakowi Aleksowi Molcanowi. Polak rozegrał z Safiulinem zacięty mecz, który trwał dwie godziny 11 minut. Żuk wygrał 6:4, 6:7 (4), 7:5. Kto rywalem Żuka? Może Tsonga? Dla Żuka to pierwsze zwycięskie eliminacje turnieju ATP. Startował w nich cztery razy, dwukrotnie odpadał w pierwszej rundzie, raz przegrał w drugiej, choć dostał się potem do turnieju głównego (w Gstaad) jako "szczęśliwy przegrany". Nie wiadomo jeszcze z kim zagra w pierwszej rundzie w Montpellier. Jego przeciwnikami mogą być: Francuzi Jo-Wilfried Tsonga albo Lucas Pouille, Słowak Alex Molcan, bądź Holender Tallon Griekspoor. Z numerem 1 w turnieju rozstawiony jest Alexander Zverev, a z nr 2 Hiszpan Roberto Bautista Agut. Na południu Francji nie zagrają Hubert Hurkacz ani Kamil Majchrzak. Olgierd Kwiatkowski