- Jestem na kwarantannie, obecnie z nikim się nie spotykam. W weekend przeszliśmy wraz z Igą testy, którym zostaniemy poddani ponownie w czwartek lub piątek. Czy córka wyleci w niedzielę do Austrii na rozpoczęcie przygotowań do nowego sezonu? Nie wiem, sytuacja jest płynna i wszystko jest możliwe. Iga teraz raczej odpoczywa, niż trenuje - przyznał w rozmowie z Interią Tomasz Świątek.Nie oznacza to jednak, że nastolatka całe dnie poświęca na relaks. Niepewna sytuacja nie ułatwia wprawdzie pracy trenerowi 19-latki Piotrowi Sierzputowskiemu, lecz szkoleniowiec zapewnił, że zwyciężczyni Rolanda Garrosa otrzymała zestaw ćwiczeń, które można wykonywać w domu. - Czekam na dalsze informacje odnośnie tej całej sytuacji związanej ze spotkaniem Igi z prezydentem. Być może w środę będę mógł powiedzieć coś więcej. Czy wszystko uda się zrealizować zgodnie z wcześniej przyjętym planem? Trudno teraz powiedzieć. Iga dostała rozpiskę ćwiczeń od trenera przygotowania fizycznego i wykonuje je, żeby nie stracić tego, co jest już wypracowane - stwierdził w wypowiedzi dla Interii Sierzputowski. - Jeszcze nie ustaliliśmy, gdzie w dalszej części przygotowań wylecimy, żeby trenować w dobrych warunkach - dodał. Tomasz Świątek odniósł się także do sporu swojej córki i jej otoczenia z grupą Warsaw Sports Group, domagającą się odszkodowania za zerwanie umowy (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ - kliknij). Już w środę lub czwartek może dojść do ugody, który zakończy całą sprawę. Ojciec Igi Świątek ze swoim sztabem - jak przekazał Interii - postanowił jednak, że nie będzie się wypowiadał na ten temat. Zbigniew Czyż/TB