Hurkacz zamieścił na swoich profilach społecznościowych zdjęcie na którym stoi przy siatce z rakietami do padla z: Leclerkiem, kierowcą Formuły E Nato Normanem i byłym tenisistą, znanym trenerem Thomasem Johanssonem. "Wielki moment przed Moselle Open" - napisał 24-letni wrocławianin. Polak zagrał z kierowcą Formuły 1 Leclerc to obecnie jeden z najlepszych kierowców Formuły 1. Urodzony w Monako, jeździ z licencją tego państwa. Od 2019 roku jest kierowcą Ferrari. W karierze wystartował w 43 wyścigach, dwa z nich wygrał. 23-letni kierowca zajmuje obecnie szóste miejsce w klasyfikacji tego sezonu F1. Hurkacz, 13. na świecie wśród najlepszych na świecie, nie ukrywa swojej pasji do wyścigów samochodowych. - Jeśli nie koliduje to z moimi meczami, czy treningami, oglądam Formułę 1 i inne wyścigi - mówił w rozmowie z Interią. W tym roku chwalił się na swoich profilach jazdą na ulicach Wrocławia McLarenem. Mecz z Leclerkiem w padla, rozegrany w Monte Carlo, to dla obu zawodników był przerywnikiem w trakcie przygotowań do kolejnych zawodów. W F1 najbliższy weekend na torze w Soczi odbędzie się Grand Prix Rosji. Hurkacz turniejową "jedynką" Hurkacz zagra natomiast w tym tygodniu w Metz, w turnieju rangi ATP 250. W singlu Polak jest rozstawiony z "jedynką". Jego rywalem (w środę) będzie zwycięzca meczu Lucas Pouille (Francja) z nieznanym jeszcze kwalifikantem. W deblu Hurkacz w parze z Janem Zielińskim trafili na duet Szymon Walków/Igor Zelenay. Turniej singlowy jest dla Hurkacza niezwykle ważny. Polak walczy o udział w kończącym sezon turnieju ATP Masters Finals, w którym zagra ośmiu najlepszych tenisistów na świecie. Dziś w rankingu ATP Race zajmuje 9. miejsce, ale przed nim jest Rafael Nadal. Hiszpan zadeklarował, że zakończył sezon i w Turynie nie zagra. Teraz Hurkacz wystartowałby w Mastersie. Tuż za Polakiem są, z niewielką stratą, Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime i Włoch Jannik Sinner. To obecnie najgroźniejszy rywale Hurkacza. ok