Andy Murray ma się dobrze. Jeden z najlepszych tenisistów ostatnich lat po raz drugi w ostatnim czasie dał się we znaki Hubertowi Hurkaczowi. Ale po raz drugi tylko w pierwszym secie. Polak, który zajmuje 13. miejsce w rankingu ATP, musiał się bardzo napracować, by pokonać byłego lidera, a dziś 113. zawodnika na świecie w rozpoczynającym set meczu ćwierćfinału w Metzu. Ta partia trwała nieco ponad godzinę. Nie doszło do przełamania serwisu, choć w pierwszym gemie break pointa miał Hurkacz, a w ósmym - aż trzy - Murray. Lepiej w tej części spotkania podawał Brytyjczyk. Wygrał aż 91 procent punktów po pierwszym serwisie. Ale o wygranej seta rozstrzygnął tie-break. W tej rozgrywce od początku bardziej regularnie grał Hurkacz. Prowadził 3:1, 4:2, 6:2. Stracił jeszcze dwa punkty i wyszedł na prowadzenie w meczu. W drugim secie Murray nie dawał za wygraną, stracił jednak serwis w czwartym gemie. Polak miał też break pointy w szóstym gemie. Musiał dłużej poczekać na zakończenie spotkania. Brytyjczyk nie dał się przełamać po raz drugi, ugrał jeszcze dwa gemy. Mecz zakończył się więc identycznym wynikiem jak sierpniowy mecz obu tenisistów w Cincinnati - 7:6 (4), 6:3 dla Hurkacza. Polak awansował do półfinału. W tej fazie turniejów rangi ATP 250 grał do tej pory trzykrotnie. Dwa razy wygrał, zwyciężając potem w całym turnieju - w Winston Salem w 2019 roku i w tym sezonie w Delray Beach. Przegrał w ubiegłym roku w Auckland w Nowej Zelandii z Francuzem Benoit Paire. Rywalem wrocławianina w Metz będzie niemiecki tenisista Peter Gajowczyk. To 32-letni zawodnik, kiedyś 32. w rankingu ATP, dziś 101. Ma za sobą zwycięstwo w turnieju w Metz. Obaj zagrali ze sobą raz - w I rundzie US Open w ubiegłym roku. Górą był Hurkacz. Polak jest faworytem sobotniego pojedynku. Olgierd Kwiatkowski Ćwierćfinał ATP 250 Metz Moselle Open Metz (pula nagród 481 270 euro): Hubert Hurkacz (Polska, 1) - Andy Murray (Wielka Brytania) 7:6 (4), 6:3.