Finał imprezy na kortach im. Steffi Graf między trzecim a ósmym zawodnikiem rankingu ATP rozpoczął się z... siedmiogodzinnym opóźnieniem ze względu na opady deszczu. Z powodu niekorzystnych prognoz pogody decydujące spotkanie podobnego turnieju kobiet zostało przełożone na piątek. Czeszka Petra Kvitova i Ukrainka Jelina Switolina nie zagrają na powietrzu, a na korcie twardym, zbudowanym w hangarze byłego lotniska Tempelhof, gdzie tego dnia rozpocznie się kolejna pokazowa impreza. Z powodu pandemii koronawirusa wszystkie turnieje ATP i WTA zostały wstrzymane w połowie marca. Tenisiści i tenisistki mają wrócić do rywalizacji w sierpniu. pp/ cegl/