Olgierd Kwiatkowski, Interia.pl: Skąd pomysł, by Legia piłkarska wzięła pod swoją opiekę również Legię tenisową? Czy inspiracją były te wspaniałe obiekty? Czy może popularność i prestiż tego sportu? Dariusz Mioduski, prezes i właściciel Legii Warszawa, inicjator projektu Legia Tenis&Golf: Wszystkie te czynniki miały wpływ na naszą decyzję. Najważniejszą kwestią było to, że obok stadionu Legii są piękne korty, które w ostatnich latach mocno podupadły. Chcieliśmy postawić tenisową Legię z powrotem na nogi. To była główna inspiracja. Znamy wspaniałą historię tego obiektu i wielką historię tenisowej Legii. Tenis jest ogromnie ważny dla marki Legia. Chcielibyśmy, żeby ten sport kojarzył się nie tylko mieszkańcom Warszawy, ale i Polakom również z tym wyjątkowym miejscem, jakim są korty Legii. Chcemy, żeby w przyszłości najlepsi polscy tenisiści występowali tu w ważnych turniejach międzynarodowych, a warszawiacy mogli korzystać z obiektów na co dzień i być dumnymi z tego, że tu grają. W świecie wielkiej piłki mamy przykład związki między dużym klubem piłkarskim i tenisem. Mam tu na myśli prezesa Paris Saint-Germain Nassera Al-Khelaiffiego, który jest też prezesem Katarskiego Związku Tenisowego... - Był tenisistą na poziomie ATP, przecierał tenisowe szlaki Katarczykom. Dobrze się znamy, jesteśmy zaprzyjaźnieni (Mioduski i Khelaiffi dziają w Europejskim Stowarzyszeniu Klubów ECA - przyp. ok). Nawet w ubiegłym tygodniu rozmawiałem z Al-Khelaiffim na temat naszych tenisowych planów w Warszawie. Wyraził tym zainteresowanie i być może przyjedzie do nas zobaczyć, jak działamy. Cieszył się, że realizujemy taki projekt. Czy to dla pana równie ważny projekt jak ten piłkarski? - Dla mnie to jest bardzo ważny projekt. Poświęcamy na to dużo czasu, energii i również dużo pieniędzy. Istnieją konkretne plany, by ten obiekt dalej się rozwijał. Sądzę, że za rok dwa wszyscy zrozumieją, gdzie mogła być tenisowa Legia, gdybyśmy wcześniej się nią zajęli. Jakie macie Państwo konkretne cele. Można spodziewać się wielkich turniejów na kortach Legii? - W tej chwili naszym celem jest, żeby zorganizować imprezy najwyższej rangi w Polsce. Współpracujemy mocno z Mariuszem Fyrstenbergiem, który organizował już w ubiegłym roku na Legii turniej challengerowy. Musimy jeszcze zadbać o rozbudowę tych kortów, zmodernizowanie ich, tak aby w przyszłości odbywały się tu międzynarodowe turnieje wysokiej rangi. Legia szkoli w tej chwili 150 zawodników, a trójka z nich, najbardziej obiecujących Maliwna Rowińska, Tomasz Berkieta i Szymon Kielan, została objęta szczególną opieką. Jakie cele stawia pan przed tymi młodymi tenisistami? - Oni sami sobie wyznaczają cele. To jest jednak inna dyscyplina sportu niż piłka nożna. Nasi piłkarze są naszymi piłkarzami zakontraktowanymi z Legią. Nie czerpiemy korzyści z sukcesów tenisistów. Tenisistów wspieramy, doradzamy im, ale oni mają indywidualne kariery. Tenisistką Legii do niedawna była Iga Świątek. Po zwycięstwie w Roland Garrosie konferencję prasową w Polsce odbyła na stadionie Legii. Wtedy też padły deklaracje, że może znowu stanie się zawodniczką Legii. Czy to jest realne? - Z Igą jesteśmy zaprzyjaźnieni. Trudno rozpatrywać jej przypadek w tych kategoriach i oczekiwać tego, że będzie formalnie zawodniczką Legii. Z jej punktu widzenia to nie ma sensu. Z naszego punktu widzenia nie jest priorytetem. Byłoby to działanie typowo PR-owskie. Iga jest w innym miejscu, jest gwiazdą międzynarodową. Jej przynależność do Legii byłaby czymś sztucznym. Wspieramy ją, ja wiem, że Iga czuje się legionistką. I to jest dla nas najważniejsze. Rozmawiał Olgierd Kwiatkowski LEGIA TENIS&GOLF To nowy projekt Dariusza Mioduskiego. Stworzony został w ubiegłym roku po podpisaniu z miastem umowy dzierżawy położonych obok stadionu piłkarskiego kortów Legii przy ulicy Myśliwieckiej w Warszawie. Na sportowej mapie stolicy miejsce należy uznać za wyjątkowe, z wielkimi tenisowymi tradycjami. Odbywały się tu mecze Pucharu Davisa, turnieje rangi WTA i ATP Challenger, oraz bardzo znany tenisowy turniej dla młodzieży Bohdan Tomaszewski Cup. Od kilku lat sekcja tenisowa Legii praktycznie zawiesiła działalność, choć jeszcze niedawno zawodnikami Legii byli Iga Świątek (dziś 8. WTA), Kacper Żuk (167. ATP), Daniel Michalski (366. ATP). Legia Tenis&Golf ma ożywić korty tenisowe Legii, ale w ramach ogłoszonego właśnie programu Lexus Tennis Talents by Legia pomóc w rozwoju młodym zawodnikom. Legia otoczyła opieką najlepszą obecnie polską juniorkę Malwinę Rowińską, numer 1 w Europie do lat 16 Tomasza Berkietę oraz 19-letniego Szymona Kielana, notowanego już w rankingu ATP. W przyszłości Legia ma ogłosić szczegóły projektu związanego z golfem.