Kasatkina szerszej publice zaprezentowała się w znakomity sposób w 2018 roku, dochodząc m.in. do ćwierćfinału Rolanda Garrosa i finału Indian Wells. Kolejny sezon był jednak dla niej bardzo nieudany, co odbiło się na psychice rosyjskiej zawodniczki.- Chciałam sobie zrobić krzywdę - wyznała w rozmowie z portalem Sports.ru. Jak stwierdziła, punkt krytyczny nadszedł podczas turnieju w St. Petersburgu.- Po raz pierwszy w karierze chciałam uderzyć sama siebie. Spoliczkowałam się, a potem biłam po nogach rakietą. Chciałam wymierzyć sobie karę - opisywała młoda tenisistka. Głośny wywiad rosyjskiej tenisistki Kasatkina nie ukrywa, że była wówczas bliska rezygnacji z dalszej kariery tenisistki. Ostatecznie zmieniła zdanie - i jak widać po jej wynikach - z sukcesem. W tym roku wygrała już dwa turnieje WTA i awansowała na 32. miejsce w światowym rankingu. Rosjanka zabrała także głos na temat problemów, jakie dotykają świat tenisa.- Trudno mi powiedzieć, dlaczego dużo więcej tenisistek niż tenisistów dokonało coming outu. W Rosji takie rzeczy odbierane są bardzo negatywnie - skomentowała. Jednocześnie sama przyznała, że nie wyklucza swojego związku z inną kobietą.- Wciąż uczę się samej siebie. Obie drogi mają swoje zalety, więc dlaczego nie? Rozważyłabym taki związek - powiedziała Kasatkina. WG