Faworytów starcia, odbywającego się wczesnym rankiem polskiego czasu trudno było wskazać. Choć polsko-holenderski duet był rozstawiony wydawało się, że Kyrgios i Kokkinakis mogą zawiesić poprzeczkę bardzo wysoko. Pierwszy set jednak takich przypuszczeń nie potwierdził. Kubot i Koolhof potrzebowali zaledwie 33 minut, by pewnie zwyciężyć 6:3, ekspresowo wygrywając własne podanie i przełamując przeciwników w ich trzecim gemie serwisowym. Partia druga miała bardzo podobny przebieg - przewaga dwójki z Polakiem w składzie była bardzo widoczna i zyskała potwierdzenie przełamaniem już w trzecim gemie. Kontrolowała przebieg meczu i zwyciężyła 6:4.W kolejnej rundzie (1/8 finału) para zmierzy się z dwójką Matthew Ebden/John Patrick Smith.TCThanasi Kokkinakis/Nick Kyrgios - Wesley Koolhof/Łukasz Kubot 3:6, 4:6