Sabalenka pokazuje, że ma apetyt na pierwsze miejsce w rankingu WTA jeszcze w tym sezonie. Jak na razie znakomicie radzi sobie na kortach twardych i pokonuje kolejne zawodniczki, prezentując wysoki poziom gry i dobrą formę. Inne zawodniczki mają się czego bać. Koniec taryfy ulgowej dla Aryny Sabalenki. Karty ujawnione, nadchodzi chwila prawdy Aryna Sabalenka nagrała wideo Wiceliderka rankingu WTA lubi pokazywać to, co dzieje się wokół niej i w jej sztabie. Na instagramowy profil tenisistki trafia mnóstwo zdjęć i nagrań z przygód w kolejnych miejscach, w których odbywają się turnieje. Aryna Sabalenka ostatnio zamieściła wideo, w którym żartobliwie odniosła się do pewnej kwestii wokół swojego trenera. Na nagraniu widać było, jak szkoleniowiec Białorusinki, Jason Stacy, z zapakowaną gęsią, która stała się przed dwoma laty bardzo popularną zabawką w każdym kurorcie, giba się na wszystkie strony, a głowa pluszaka rusza się w rytm jego chodu. Sabalenka postanowiła zwrócić uwagę na jedną rzecz. Aryna Sabalenka wypomniała to trenerowi "Cześć. Mam na imię Jason i mam 50 lat" - śmiała się zawodniczka. Jason Stacy pokazywał już wielokrotnie, że potrafi się z siebie śmiać i ma spory dystans. Zresztą cały sztab Sabalenki często z humorem podchodzi do wybryków znanej tenisistki. Widać, że trafiła na dobry zespół. 74 minuty i koniec. Krótka przygoda Sabalenki z trzecią rundą w Pekinie. I znów Amerykanka Już w środę, 2 października, Aryna Sabalenka zagra w 1/8 finału w Pekinie z Madison Keys. Jak na razie nie podano jeszcze godziny spotkania. W turnieju pokonała wcześniej gładko Ashlyn Krueger i Mananchayę Sawangkaew.