Korty Legii to jeden z najpiękniejszych obiektów tenisowych w Polsce. Są położone w centrum Warszawy, obok Agrykoli i Łazienek Królewskich. Mają wspaniałą tradycję. Grali na nich przedwojenni mistrzowie Jadwiga Jędrzejowska, Ignacy Tłoczyński, a po wojnie m.in. Władysław Skonecki, Tadeusz Nowicki. Grała też tu Iga Świątek. Iga Świątek zrobiła to, czego nie udało się przedtem zrobić żadnej Polce Iga Świątek pokochała nowe korty Legii Zwyciężczyni czterech turniejów wielkoszlemowych, obecna wicelidera rankingu WTA była zawodniczką Legii w latach 2016-2019. Przy kortach na ulicy Myśliwieckiej trenowała, występowała w turniejach młodzieżowych. Kiedy zaczęła odnosić wielkie sukcesy jej kontakt z kortami Legii został przerwany. Świątek podróżowała po świecie. Wróciła dopiero w ubiegłym roku kiedy zagrała w turnieju Warsaw Open, przegrywając wówczas w ćwierćfinale z Francuzką Caroline Garcią. W tym roku zagrała na Legii ponownie, ale w zupełnie innych okolicznościach. Kort centralny i trzy korty boczne zostały zmodernizowane. Nie ma już na nich mączki, a położono na nich nowoczesną twardą nawierzchnię - taką samą na jakiej gra się w US Open - "Laykold". Świątek wygrała tym razem Warsaw Open, pokonując w finale Niemkę Laurę Siegemund. Nie tylko ze względu na ten triumf polubiła te korty. - Jest gdzie trenować w Warszawie na takiej nawierzchni - mówiła w trakcie turnieju. Ćwiczyła na Legii i przed US Swing, serią amerykańskich turniejów i po US Open a przed wyjazdem do Azji. Iga Świątek z trenerem w świetnych humorach. Treningi na kortach Legii Cena za godzinę gry zwala z nóg Jedno jest pewne. Świątek nie musi płacić za korzystanie z kortów. Grając na nich reklamuje je, a poza tym mogłaby zawsze trenować gdzie indziej. - Tam gdzie Iga chce zagrać, to zagra, mamy parę klubów w Warszawie, które Idze dają grać za darmo - mówił w rozmowie z Interią Tomasz Świątek, ojciec tenisistki. Ale korty Legii "żyją" cały rok. Muszą na siebie zarabiać, zwłaszcza, że modernizacja sporo kosztowała. Można więc przyjść i na nich zagrać. Obojętnie czy to będzie tenisista z doświadczeniem, czy amator, ale kort centralny jest dostępny dla każdego. O ile go na to stać. W sezonie zimowym godzinne wynajęcie kortu na którym Iga Świątek wygrała turniej Warsaw Open, w najlepszych godzinach w tygodniu (16.00 - 23.00) i weekend (8.00 - 15.00) kosztuje, uwaga - 380 zł! Znacznie taniej jest w pozostałych godzinach. Wtedy trzeba zapłacić 240 zł za godzinę. Na bocznych kortach twardych cena wynosi od 120 do 190 zł. Zdecydowanie najdrożej w Warszawie i w Polsce 380 zł za godzinę to z pewnością rekord Polski. W bardzo drogiej tenisowo Warszawie za grę na kortach na nawierzchni twardej najwięcej trzeba zapłacić 180 zł w położonej niedaleko Legii hali klubu Deski i na Warszawiance, 150 zł w legendarnej hali Mery (często trenuje tam dziś Agnieszka Radwańska, zawodniczka tego klubu). Oczywiście możliwe są zniżki po wykupieniu abonamentu. Najciekawsze, że korty w stolicy szczególnie zimą są obłożone i trudno dokonać rezerwacji. Są też chętni, aby grać na korcie centralnym Legii nawet za taką cenę. To najlepiej świadczy o tenisowym boomie w Polsce. Olgierd Kwiatkowski