Według "Sport Bild" trenerem Kerber ponownie został Torben Beltz. Oboje wspólnie pracują w Puszczykowie pod Poznaniem, gdzie tenisistka na co dzień mieszka. Razem osiągali wielkie sukcesy. Była numer jeden światowego rankingu i 46-letni szkoleniowiec pracowali ze sobą już kilka razy w przeszłości. Po raz pierwszy w latach 2004-13. Drugi raz spotkali się pomiędzy marcem 2015 a listopadem 2017. Wtedy Kerber wygrała dwa wielkoszlemowe turnieje (Australian Open i US Open w 2016), a także została numerem jeden na świecie. Ostatnio pracowali razem pomiędzy lipcem 2020 a listopadem 2021, a potem Beltz prowadził Brytyjkę Emmę Raducanu i Estonkę Anett Kontaveit. Novak Djoković się nie zatrzymuje, pobił rekord Federera. Co za wyczyn Po urodzeniu pierwszego dziecka (styczeń 2023) Kerber postanowiła wrócić do tenisa i po raz kolejny wybrała na trenera sprawdzonego człowieka. Zawodniczka reprezentująca Niemcy ma znowu zacząć występować w styczniu 2024 z Australian Open w roli głównej. Swój ostatni turniej wielkoszlemowy rozegrała w lipcu 2022 roku, kiedy odpadła w trzeciej rundzie Wimbledonu. Tenis. Mamy wracają na korty W ostatnim czasie w tenisie pojawiło się wiele mam. Do gry po urodzeniu dziecka wracała Belgijka Kim Clijsters, Białorusinka Wiktoria Azarenka, Ukrainka Jelina Switolina czy Dunka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki. Kerber i Wozniacki łączy fakt, że dobrze porozumiewają się po polsku i trzymały się razem z Agnieszką Radwańską, 20-krotną zwyciężczynią turniejów WTA. To ona zatrzyma rewelację US Open? Finalistka Rolanda Garrosa już w półfinale Switolina po powrocie potrafiła dojść do ćwierćfinału Rolanda Garrosa, a także półfinału Wimbledonu. Natomiast Wozniacki w pierwszym wielkoszlemowym turnieju po ciąży była w czwartej rundzie US Open.