Magda Linette od początku roku dostarcza kibicom wiele powodów do dumy. Poznanianka zrobiła wielkie show w Melbourne. Doszła do półfinału prestiżowego turnieju i osiągnęła swój najlepszy wynik w karierze w Australian Open 2023. Media rozpisywały się o sukcesach 31-latki na korcie. Eksperci w samych superlatywach wypowiadali się o Magdzie. Jak się okazuje, poznanianka nie miała lekko w życiu. W trudnych chwilach mogła liczyć na wsparcie swoich bliskich. Mama tenisistki, Beata w rozmowie z mediami ujawniła, z czym musiała zmierzyć się w przeszłości poznanianka. Sierhij Stachowski i Ołeksandr Dołgopołow - tenisiści na froncie Mama Magdy Linette opowiedziała, jak wyglądały początki córki z tenisem "Od początku chcieliśmy z mężem, by Magda odczuwała jak najmniejszą presję. Tenis otaczał córkę z każdej strony, dlatego przy rodzinnym stole staraliśmy się rozmawiać o nim jak najmniej. Dlatego zamiast wywiadów, wolę córce przygotować córce jej ulubiony posiłek"- powiedziała Beata Linette w wywiadzie dla "WP SportoweFakty". 30-latka wspomniała kiedyś publicznie, że zanim przyszła na świat, rodzice mieli plan, aby nauczyć ją gry w tenisa. Mama poznanianki sprostowała słowa córki, mówiąc, że zarówno jej, jak i mężowi zależało na tym, by Magda uprawiała jakiś sport w czasach, kiedy była jeszcze dzieckiem. Rodzicielka sportsmenki przyznała, że kiedy kariera córki nabierała tempa, musiała liczyć się z jej częstymi wyjazdami za granicę. Wwróciła również wspomnieniami do przeszłości, kiedy brakowało pieniędzy. Zdradziła, że przed każdymi ważnymi rozgrywkami Magdy, finansowo wspierali rodzinę dziadkowie. "Co chwilę sprawdzaliśmy budżet. Były sytuacje, że spaliśmy w tanich hotelach robotniczych lub schroniskach młodzieżowych. Pamiętam, jak Magda miała 12 lat. Pojechałyśmy do Weiblingen, gdzie dotarła do ćwierćfinału. Obliczyliśmy z mężem, że wystartuje jeszcze w dwóch zagranicznych rozgrywkach. Jeśli wygra i coś zarobi, zapiszemy ją na kolejne, a jeśli nie, trzeba będzie z czegoś zrezygnować, bo zabraknie środków"- mówiła pani Beata. Teraz Linette zmierza po kolejny wielki trumf. Sportsmenka wystąpi w ćwierćfinale zawodów WTA 250 w Meridzie. W czwartek pokonała Węgierkę Pannę Udvardy, która opuściła kort ze złami w oczach. Iga Świątek wspiera ofiary wojny na Ukrainie. "To dla Igi bardzo ważne"