Niełatwy czas dla Aryny Sabalenki, i to pod różnymi względami. Na krótko przed startem Miami Open dowiedziała się o śmierci Konstantina Kołcowa. Choć od pewnego czasu nie byli już parą, wcześniej spędzili razem wiele lat, więc niespodziewane tragiczne wieści mocno ją dotknęły. Mimo to zdecydowała się na udział w turnieju na Florydzie, próbując załatać dziurę w sercu w najbliższy jej sposób - poprzez skupienie się na sporcie. Wydała też krótki komunikat, w którym przyznała, że po odejściu byłego ukochanego "jej serce jest złamane". A potem złożyła podziękowania. Przygoda Sabalenki z turniejem w Miami nie trwała zbyt długo. W 1/32 finału pokonała Paulę Badosę 6:4, 6:3, ale w następnej rundzie lepsza okazała się Anhelina Kalinina, która wygrała 6:4, 1:6, 6:1. To nie był koniec złych wieści dla Białorusinki. Krótko wcześniej straciła bowiem pierwsze miejsce w rankingu WTA Race na rzecz Igi Świątek (obecnie 3140 punktów), a w dalszej kolejności pożegnała się także z pozycją wiceliderki. Wyprzedziła ją Jelena Rybakina (2693 pkt.). Aryna traci do niej w tym momencie 173 "oczka". Okazja na skrócenie lub zniwelowanie dystansu niebawem. W połowie kwietnia rusza bowiem turniej WTA w Stuttgarcie. Sabalenka już kilkukrotnie meldowała się w finale imprezy, w tym dwa razy (w 2022 i 2023) w ostatecznej rozgrywce mierzyła się ze Świątek. W jednym i drugim przypadku poniosła porażkę. Teraz "ogłasza" zaawansowane przygotowania do następnego startu. A jednak, przełomowe wieści o Sabalence prosto z Białorusi. Potwierdzają ws. udziału w igrzyskach Sabalenka ruszyła z przygotowaniami do turnieju WTA w Stuttgarcie. Organizatorzy komentują Organizatorzy Porsche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie potwierdzili oficjalną listę uczestniczek, na której znalazły się nazwiska czołowych tenisistek świata. W zawodach w Niemczech wystąpią zatem m.in. Iga Świątek, Coco Gauff, Jelena Rybakina, Jessica Pegula, Ons Jabeur, Qinwen Zheng, Marketa Vondrousova, Jelena Ostapenko i właśnie Aryna Sabalenka. Udział tej ostatniej mógł stać pod znakiem zapytania właśnie przez wzgląd na trudną sytuację osobistą. Tymczasem Sabalenka, która od pewnego czasu jest bardzo oszczędna w swojej aktywności w mediach społecznościowych, opublikowała nowy wpis, za pośrednictwem którego wysłała jasny sygnał - tenis jest u niej na bardzo ważnym miejscu i nie ma zamiaru odpuszczać rywalizacji. Oznajmiła, że przygotowania do Stuttgartu są "w toku". W komentarzach istne szaleństwo. Fani cieszę się i z tego, co zobaczyli na dołączonym do publikacji wideo, i z tego, że Aryna w końcu się do nich odezwała. "Do boju, Aryno", "Ale show. Dobrze widzieć, że trenujesz", "Do zobaczenia wkrótce", "Jak miło zobaczyć, że się uśmiechasz", "Świetnie widzieć Cię znów na korcie. Czas na podbicie zawodów na mączce", "Jesteś najlepsza", "Silne ciało to silny umysł. Naprzód, mistrzyni", "Powrót królowej" - czytamy. Na wpis Sabalenki zareagowali nawet organizatorzy Porsche Tennis Grand Prix. "Nie możemy się doczekać, aby znowu zobaczyć Cię na mączce w Stuttgarcie" - oświadczyli. Wiadomość zebrała już kilkaset polubień. Jest już ramowy terminarz turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. 13 i 14 kwietnia odbędą się kwalifikacje. Rundy zasadnicze startują natomiast od 15 dnia miesiąca. Całość potrwa do 21 kwietnia. To wtedy o godzinie 13.00 rozegrany zostanie finał. Pula nagród to nieco ponad 922 tysiące dolarów (ok. 4 mln. zł). Płyną informacje prosto z Niemiec, już opisują ws. Świątek. W tle gigantyczna stawka