Iga Świątek musiała przełknąć gorycz czwartej w tym sezonie porażki, drugiej w starciu z Jeleną Rybakiną. Po tym, jak Kazaszka wyeliminowała najlepszą rakietę rankingu WTA w czwartej rundzie Australian Open, teraz zatrzymała ją w drodze do finału w Indian Wells. Rybakina była tego dnia lepiej dysponowana z kolei Polka sprawiała wrażenie bardzo spiętej i popełniała zbyt dużo prostych błędów, ostatecznie przegrywając 2:6, 2:6. Na drodze Kazaszki do ostatecznego triumfu w turnieju stanie Aryna Sabalenka, która pokonała ją w finale na kortach w Melbourne. Świątek: Nie byłam w stanie grać na sto procent Z kolei zawiedziona Świątek, zwróciła się do wszystkich fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych. 21-latka przyznała, że tego dnia jej rywalka zaprezentowała się lepiej i zdradziła, że zmaga się z pewnymi dolegliwościami, które utrudniły jej wejście na swój najwyższy poziom. "Ciężki wieczór. Elena zagrała świetnie i była dziś lepsza. Ja niestety odczuwam dyskomfort i ból w okolicy żeber i bardzo trudno było mi dziś grać na 100%. Poświęcę następne dni na konsultacje z moim zespołem, regenerację i zadbanie o zdrowie. Do zobaczenia" - napisała za pośrednictwem Instagrama. Już w przyszłym tygodniu liderka rankingu WTA przystąpi do kolejnego turnieju, w którym będzie bronić zdobytego przed rokiem tytułu. Wówczas rozpocznie zmagania na Florydzie w ramach Miami Open. Skomentuj występ Igi Świątek na Indian Wells - Dołącz do dyskusji na FB