Choć ostatnie tygodnie nie były szczególnie udane dla Igi Świątek, to jednak Polka pozostaje liderką rankingu WTA. Znajduje się na czele już od 46 tygodni i wiele wskazuje na to, że będzie śrubować ten wynik jeszcze długo, bo jej przewaga nad drugą Aryną Sabalenką z Białorusi do 4385 punktów! Nasza tenisistka prowadzi nieprzerwanie od 4 kwietnia ubiegłego roku, gdy Australijka Ashleigh Barty postanowiła zakończyć karierę. Na trzeciej pozycji sklasyfikowana jest Tunezyjka Ons Jabeur, która wyprzedza Amerykankę Jessikę Pegulę i Francuzkę Caroline Garcię. Na bardzo dobrej 21. lokacie w rankingu jest Magda Linette, która awansowała o jedno "oczko". Dla półfinalistki tegorocznego Australian Open to jak do tej pory najlepszy wynik w karierze. Czytaj także: Historyczna chwila w tenisie. Takiego "skoku" nikt nie widział Niestety tylko dwie Polki sklasyfikowane są w pierwszej "100" rankingu. Dopiero na 104. miejscu znajduje się Magdalena Fręch, 209. jest Maja Chwalińska, 235. Katarzyna Kawa, a Weronika Falkowska 253.