Świątek triumfuje, ale co stało się u Gauff. Historyczna chwila w Rijadzie, ogłosili oficjalnie
O wiele szybciej od Igi Świątek ze swoją pierwszą rywalką rozprawiła się w Rijadzie Coco Gauff. 3. rakieta świata ograła w zaledwie 76 minut Jessikę Pegulę 6:3, 6:2 i nie może się już doczekać zbliżającego się pojedynku z raszynianką. Zaraz po głośnym meczu Amerykanek nadszedł nieoczekiwany komunikat. Coco Gauff za sprawą triumfu w WTA Finals zapisała się w historii tenisa. Dokonała czegoś, co udało się do tej pory tylko czterem legendom.
Ponad dwie i pół godziny na korcie w Rijadzie spędziły w niedzielę Iga Świątek i Barbora Krejcikova. Czeszka znakomicie weszła w rywalizację z wiceliderką rankingu WTA i sięgnęła po triumf w pierwszym secie 6:4. W grze raszynianki widać było brak rytmu, który był konsekwencją niemal dwumiesięcznej absencji. Sytuacja zrobiła się dramatyczna, gdy w drugim secie Krejcikova wyszła na prowadzenie 3:0.
WTA Finals. Zażarta walka Świątek z Krejcikovą. Mecz trwał ponad dwie i pół godziny
Świątek pokazała jednak klasę, wykorzystała błąd rywalki i odrobiła straty. Dość powiedzieć, że Polka wygrał cztery gemy z rzędu i wyszła na prowadzenie 4:3. Ostatecznie po batalii trwającej ponad godzinę wygrała 7:5 i doprowadziła do wyrównania stanu rywalizacji. A w decydującym secie nie dała już mistrzyni Wimbledonu żadnych szans.
Świątek wygrała ostatecznie 4:6, 7:5, 6:2 i przybliżyła się do awansu do fazy pucharowej. W kolejnym spotkaniu zmierzy się z Coco Gauff, która dużo szybciej rozprawiła się ze swoją oponentką w pierwszym meczu w WTA Finals. 20-latka stanęła naprzeciwko Jessiki Peguli, która Berlinie w czerwcu wygrała z nią gładko 2:0. Tym razem wyraźna przewaga była od początku po stronie Gauff.
Komunikat ws. Coco Gauff nadszedł zaraz po meczu. Historyczna chwila w Rijadzie
Trzecia rakieta świata dwukrotnie przełamała Pegulę w pierwszym secie i triumfowała 6:3. Jeszcze lepiej wyglądała w drugiej partii, która zakończyła się bolesnym dla starszej z Amerykanek wynikiem 6:2. Zaostrzyło to jedynie apetyty przed najbliższą rywalizacją Coco Gauff z Igą Świątek, do której w Rijadzie dojdzie już we wtorek.
Wkrótce po zwycięstwie Gauff nadszedł komunikat, który odbił się szerokim echem w mediach. Portal OptaAce przekazał, że Amerykanka dokonała rzeczy historycznej. Zwycięstwo nad Pegulą było dla niej już 20. nad zawodniczkami z czołowej dziesiątki rankingu WTA. Do tej pory tylko czterem zawodniczkom w historii, przed ukończeniem 21. roku życia udało się przekroczyć tę barierę.
Więcej od Gauff zwycięstw nad topowymi tenisistkami w tak młodym wieku odniosły tylko Caroline Woźniacki (23), Ana Ivanović (26), Maria Szarapowa (39) i Kim Clijsters (45). Daleka od takiego osiągnięcia w wieku swojej nabliższej rywalki była Iga Świątek. Polka przed 21. urodzinami 13 razy triumfowała nad zawodniczkami z TOP 10 rankingu.