Ostatnie miesiące w wykonaniu Garcii to prawdziwa huśtawka nastrojów. Sezon 2022 rozpoczynała dopiero w ósmej dziesiątce światowego rankingu, a w marcu ogłosiła, że musi przerwać swoje występy z uwagi na kontuzję stopy. Świątek odebrała od niej lekcję! "Pamiętam ten mecz doskonale" Do akcji wróciła w maju, podczas French Open, gdzie dotarła do drugiej rundy. Później było jednak tylko lepiej: wygrała turniej na trawie w Bad Homburg, a niedługo później - podczas Wimbledonu dotarła aż do czwartej rundy. Pod koniec lipca triumfowała w imprezie w Warszawie, gdzie w ćwierćfinale pokonała... Igę Świątek. Wtedy była klasyfikowana w rankingu na 45. pozycji. Grająca przed własną publicznością Polka była uznawana za wielką faworytkę. Nieoczekiwanie przegrała jednak w trzech setach: 1:6, 6:1, 4:6. O tym, jak wielką sztuką było zatrzymanie 21-latki najlepiej świadczy fakt, że od tamtej pory przegrała ona tylko trzykrotnie: z Beatriz Haddad-Maią (w Toronto), Madison Keys (Cincinnati) oraz Barborą Krejcikovą (pamiętny, ponad trzygodzinny finał zmagań w Ostrawie). Francuzka nie ukrywa, że doskonale pamięta o tamtym sukcesie i chce pójść za ciosem. - Pamiętam ten mecz doskonale i zamierzam czerpać z tego doświadczenia. Wiem, że tylko grając maksymalnie agresywnie można liczyć na pokonanie Świątek - mówiła. Mecz Iga Świątek - Caroline Garcia rozpocznie się około godziny 23:00. Relacja "na żywo" w Interii. Obie zawodniczki wygrały pierwsze, grupowe spotkania. Polka pokonała Darię Kasatkinę, a Francuzka - Cori "Coco" Gauff.