Ten dzień niestety nie należał do naszej mistrzyni, która musiała uznać wyższość Amerykanki i po raz pierwszy w nowym sezonie przełknąć gorycz porażki. Dominacja Peguli była widoczna jak na dłoni, a Świątek nie zdołała znaleźć sposobu na konsekwentną i emanującą pewnością siebie rywalkę. Świątek nie kryła rozczarowania Ostatecznie, podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego przegrała 2:6, 2:6 w pojedynku, który trwał niespełna godzinę i piętnaście minut. Po zakończonym spotkaniu Iga nie kryła rozczarowania, nie mogąc powstrzymać łez i zakrywając twarz ręcznikiem. Na pocieszenie ruszyła kapitan polskiej reprezentacji - Agnieszka Radwańska. Kolejne spotkanie w ramach rywalizacji z USA, 21-latka rozegra wraz z Hubertem Hurkaczem, kiedy w sobotę o godzinie 3.00 polskiego czasu zmierzą się w mikście z duetem Pegula - Taylor Fritz. Wcześniej - o północy, Hurkacz zmierzy się w singlu z Fritzem, a Magda Linette o godzinie 1.30 stanie w szranki z Madison Keys.