Świątek czekała na mecz, do akcji wkroczyła Linette. Spełniła marzenie tuż przed Australian Open
Iga Świątek i Magda Linette czekają już na swoje pierwsze spotkania w Australian Open. Starsza z tenisistek na niedługo przed turniejem zdecydowała się na wielką zmianę w sztabie szkoleniowym - zatrudniła Agnieszkę Radwańską w roli konsultantki i drugiej trenerki. Panie miały już nawet okazję się ze sobą zmierzyć. Po ogłoszeniu współpracy z Radwańską, a tuż przed wielkoszlemowym turniejem Linette zdecydowała się na ważne wyznanie.
Niedługo przed startem Australian Open Magda Linette zdecydowała się na sensacyjną zmianę w sztabie szkoleniowym. 32-latka postanowiła nawiązać współpracę z Agnieszką Radwańską, która została jej konsultantką i drugą trenerką. Panie miały okazję już nawet zmierzyć się ze sobą w nietypowej konkurencji. Triumfowała finalistka Wimbledonu 2012.
Radwańska dołączyła do sztabu Linette, poruszenie w Polsce. Poznanianka ujawniła kulisy
W pierwszym meczu na Australian Open Linette zmierzy się z Japonką Moyuką Uchijimą. Rywalką Igi Świątek natomiast będzie Katerina Siniakova. Podczas gdy raszynianka szykowała się do spotkania z Czeszką, poznanianka zdecydowała się na ważne wyznanie. W rozmowie z redakcją "TVP Sport" zdradziła, jak przebiega współpraca z Agnieszką Radwańską. Ogłoszenie przez nią zatrudnienia ikony polskiego tenisa odbiło się w Polsce szerokim echem.
To był pomysł mojego trenera, Marka Gellarda. To on zwrócił się do Agnieszki i pierwszy z nią porozmawiał [...] Kiedy usłyszałam o tym pomyśle byłam za. To było marzenie, by w ogóle być blisko Agnieszki przez wiele, wiele lat, kiedy grałyśmy w tourze, a ja byłam bardzo daleko. Posiadanie jej tak blisko i jeszcze w formie trenera, który jest w stanie dzielić się wiedzą, jest dla mnie niesamowite. Jest to spełnienie marzeń i zachwyca mnie z dnia na dzień jak logicznie podchodzi do niektórych rzeczy
~ ujawniła w kwestii współpracy z Radwańską Linette
Podobnie jak Iga Świątek, poznanianka nie zamierza sprawdzać drabinki turniejowej pod kątem tego, z kim może zmierzyć się w kolejnej rundzie rozgrywek. W trakcie wywiadu zabroniła również zdradzania jej szczegółów.
- Ja również nie sprawdzam, więc proszę mi nie mówić - odparła śmiejąc się, nawiązując do postawy raszynianki.
Linette gotowa na Australian Open 2025. "Podchodzę znacznie spokojniej"
Linette przyznała także, że w ubiegłym roku czuła dużo większą presję przystępując do Australian Open. Obecnie ma dużo luźniejsze podejście. Tenisistka jest jednocześnie pewna swoich umiejętności.
- W zeszłym roku tak, czułam presję. W tym roku podchodzę do turnieju znacznie spokojniej. Skupiam się na każdym kolejnym meczu. Wiem, na co mnie stać, ale wiem też, jak wymagający jest tour. Każda zawodniczka ma lepsze i gorsze dni, każda potrafi grać w tenisa. Dlatego wróciłam do podejścia, które pozwala mi koncentrować się na tym, co przede mną podkreśliła.
Ubiegłoroczny Australian Open skończył się dla Magdy Linette fatalnie. Doświadczona tenisistka odpadła już w 1. rundzie po kreczu w meczu z Caroline Wozniacki. Nic nie wskazuje na to, żeby podobny scenariusz przytrafił jej się i teraz.