Iga Świątek, jak przystało na gwiazdę turnieju i absolutną faworytkę, nie dała szans innej czołowej rodaczce, Magdalenie Fręch. Wynik spotkania 6:1 i 6:2 w pełni odzwierciedla przewagę tenisistki z Raszyna na korcie. Iga Świątek przygotowana na "zardzewiałą" głowę Jednak Iga z pokorą przystąpiła do polsko-polskiej konfrontacji, pamiętając o wszystkim, co powinno cechować faworytkę. - Koncentracja bardzo mi pomogła, zwłaszcza że, nie licząc występu w Krakowie, nie grałam meczu od Wimbledonu. Trochę czasu minęło, czułam że w głowie mogę być trochę zardzewiała, więc tym bardziej starałam się być zdyscyplinowana od początku do końca. Cieszę się, że zagrałam tak solidny mecz, to była na pewno dobra pierwsza runda - opowiadała Świątek. Jedną z trudności był też fakt, że w ostatnim czasie najlepsza rakieta świata musiała kilka razy zmieniać nawierzchnię, co zawsze utrudnia płynność w grze. - Czy trudno znów przestawić się na kort ziemny? To jeszcze się okaże, bo to mój trzeci dzień na mączce i stresowała mnie taka szybka zmiana. Nigdy wcześniej w życiu nie miałam takiego doświadczenia. Zawsze poświęcam co najmniej tydzień, żeby dostosować się do nawierzchni. Jednak bardzo chciałam zagrać w tym turnieju, bo wiedziałam że atmosfera będzie niesamowita i fajnie dla mnie, żeby nauczyć się grać u siebie. Uważam, że przejście z hard kortu na mączkę jest dla mnie najłatwiejsze w przeciwieństwie do przechodzenia na trawę - wyjaśniła obszernie 21-letnia dwukrotna triumfatorka Rolanda Garrosa. Iga Świątek ogromnie doceniła klasę kibiców Iga podkreśliła także fakt, że wspaniale zachowywali się na trybunach polscy kibice. Takiego dopingu, jak można wywnioskować, zawsze by sobie życzyła. - Zwłaszcza pomogło mi to, że wszyscy bardzo elegancko kibicowali w bardzo tenisowym stylu. Mogłam dzięki temu utrzymać koncentrację i mam nadzieję, że uda mi się to zrobić na przestrzeni całego tygodnia. Na pewno wsparcie kibiców jest bardzo fajne, bo przychodzi w odpowiednim czasie. Bardzo doceniam, że jest cały stadion. Mało jest okazji w Polsce, żeby zagrać przy takiej atmosferze - dodała zwyciężczyni.